 |
sluchajkotq.moblo.pl
Jak tam samopoczucie? Moje? Nie kurwa tego obok! Aaa grzejnik się dobrze czuje i dziękuje za troskę.
|
|
 |
- Jak tam samopoczucie?
- Moje?
- Nie kurwa, tego obok!
- Aaa, grzejnik się dobrze czuje i dziękuje za troskę.
|
|
 |
A gdy kłóciłam się z tobą na GG , ty nie dawałeś za wygraną ...
Po chwili napisałeś mi :
- Co jest , mała ?
- I o co ci teraz chodzi ...
- A nie nic kocham cięę ...
- Ja ciebie bardziej .
- Nie , bo ja ..
I znowu zaczęliśmy się kłócic .< 3
|
|
 |
- Współczuję Ci.
- Dlaczego.?
- Bo ja muszę pomalować paznokcie na czerwono by wyglądać kurewsko. Tobie wystarczy sam charakter żeby być kurwą.
|
|
 |
- Przecież nie mogę iść do niego i tak po prostu powiedzieć mu że go kocham..
- Czemu nie?
- Bo wyjdę na głupią i idiotkę.
- Ty już jesteś głupia bo się w nim zakochałaś..
|
|
 |
- Obiecałeś. - wyszeptała pełna niepewności.
- Obietnice z ust, kogoś kto twierdzi, że Cię kocha, nie potrafiąc tego udowodnić, są nic nie warte, maleńka.
|
|
 |
Dwie dziewczyny. Tak różne a jednak podobne. Bratnie dusze. Siostry od dawna. Łączy je szczerość, wieczorne spacery i rozmowy do późna. Każda porażka zbliża je jeszcze bardziej są przy sobie zawszę i wszędzie. Łączy je to co najważniejsze - uczucie wiecznej przyjaźni.
|
|
 |
Czytała sms-y od niego wielokrotnie i dawno wydobyła z nich każdy szczegół, każde znaczenie, podtekst, każdą najdrobniejsza krople uczucia. I niezależnie od tego, ile razy je wcześniej czytała, wrażenie było tak samo silne. każde słowo wybuchało i rozbłyskiwało w jej głowie niczym fajerwerk. oczekiwanie.. katusze.. rozkosz.. ból ..
|
|
 |
Uwielbiała dołeczki na jego twarzy kiedy się uśmiechał. Jego śmieszny ton mówienia, jego ciepły głos a zarazem pobudzający. Każde spotkanie, każda chwila, każde słowo było dla niej najważniejsze, najwspanialsze i jedyne. Kochała go mimo i wbrew. Za wszystko. Nawet za to, co było złe. < 3
|
|
 |
Sprawiłeś, że poczułam się jak zero, przez ciebie myślałam, że nie sprostałam, że to ze mną coś było nie tak. Sprawiłeś, że zaczęłam wątpić w samą siebie. Przez ciebie poczułam się tak niepewna, jak jeszcze nigdy dotąd… Całymi dniami nic tylko rozmyślałam, i miałam nadzieję… powiedziałam sobie: a nuż w końcu zaakceptuje to, co mu we mnie przeszkadzało, cokolwiek takiego powiedziałam, Czy też zrobiłam złego… albo jeszcze gorzej, czegokolwiek takiego nie zrobiłam, choć on się tego po mnie spodziewał… Poczułam się tak samotna, jak nigdy dotąd. Bez powodu. Pełna wątpliwości. A ty… o wszystkim wiedziałeś. Więc dlaczego nie powiedziałeś mi od razu, że ona wróciła?! Dlaczego? Zrozumiałabym, o tyle łatwiej byłoby mi wszystko zaakceptować..
|
|
 |
Miała ochotę wczołgać się pod łóżko w nadziei, że mieszka pod nim potwór, który chętnie by ją zjadł.
|
|
 |
Mężczyznę swojego życia poznasz po tym że możecie razem milczeć przez nieokreślony czas i żadnemu z was nie będzie glupio.
|
|
|
|