|
slowemnieogarniesz.moblo.pl
Rumieńce zapewnia mi słońce mokre włosy deszcz kolorowe paznokcie to mój wybór ale uśmiech fundujesz mi Ty. emeletele
|
|
|
Rumieńce zapewnia mi słońce, mokre włosy deszcz, kolorowe paznokcie to mój wybór, ale uśmiech fundujesz mi Ty./emeletele
|
|
|
gdyby tak ktoś nagrał wszystkie moje sny, a później puścił w kinie, miałbyś biografię lepszą niż sam Brad Pitt./marttt
|
|
|
Orka sie uwolni , Lessie wróci , Nemo sie odnajdzie .. a Ty mnie pokochasz .
|
|
|
i siedząc na balkonie, o drugiej nad ranem wmawiała sobie ,że już go nie kocha. nawet nie ma już gwiazd na niebie, które razem oglądali każdej nocy. zwątpiła w to już następnej nocy. wystarczyło to ,ze weszła na taras zaraz po północy, ujrzała mnóstwo gwiazd i duży wóź nad swoim balkonem./slowemnieogarniesz
|
|
|
łzy spływają po moim policzku. tak jak po tobie spłynęło to ,że cierpie./slowemnieogarniesz
|
|
|
te rozstrzęsione dłonie, te nogi z waty na jego widok, ten przęklęty, nieogranięty rytm serca, mówiły jedno. - to miłość./mantynaa
|
|
|
- A kiedyś będę tak odważna, że na ulicy będę pytać dresów, czy chcą wpierdol.
|
|
|
nie przestanę przeklinać, palić i pić. chociaż zawsze mówiłeś, że robię to zbyt często. ale wiesz ?. muszę ci się pochwalić. przestałam czuć, sprzątać i mieć nadzieję. i powiem ci jedno: miałeś w tym spory udział.| maallaga
|
|
|
świeczki na torcie, spadająca gwiazda, dwie takie same cyfry w godzinie, rzęsa na policzku- i wciąż to samo marzenie../ just_kapsel
|
|
|
i nawet dwadzieścia dziewięć minut po dwudziestej czwartej potrafie cieszyć się jak głupia. wystarczy sms, z Twoim imieniem na górze i treścią : kocham Cie./slowemnieogarniesz
|
|
|
szli jak w każde jesienne popołudnie na spacer, zawsze tymi samymi alejami. on, zmieszany niezręczną ciszą, w końcu się odezwał. - skarbie, czy coś się stało? - jej oczy napełniły się łzami. po chwili zaczęła krzyczeć. - czy Ty mnie jeszcze, kurwa, kochasz? - ludzie patrzyli się na nią jak na skończoną idiotkę, jednak to ją nie obchodziło. jak przez mgłę, widziała tylko jego. - dlaczego pytasz? przecież wiesz... - wpadła w jeszcze większy gniew. w jeszcze większy płacz. - mam Ci przypomnieć?! właśnie minęliśmy drzewo, pod którym przytuliłeś mnie pierwszy raz. za każdym razem, kiedy przechodziliśmy koło tego dębu, przytulałeś mnie po raz kolejny. mam mówić dalej?! - nie kocham Cię. - odszedł./irresolute
|
|
|
to on przynosił mi kosze pełne truskawek. to on codziennie budził mnie wiadomością : 'uśmiechaj się dziś dużo'. to on ogrzewał mi ręce, kiedy było mi zimno. to on potrafił mnie denerwować tylko dlatego, żeby mnie potem przytulić. to on dziękował mi za każdy wspólnie spędzony dzień. nadal chcesz wiedzieć, dlaczego go kocham?/irresolute
|
|
|
|