Krwią wymuszam respekt, z głów lecą korony. Na gnijącym stosie ciał walczą wygłodniałe wrony. Spalone domy, ulice zalane juchą. Lucyfer przy naszej muzyce tańczy z kostuchą. Kruszą się mury Raju, koniec nastał . Płoną kościoły, płoną państwa i miasta . .
|