"Pobladłe światło jarzeniówki, akta, papiery, długopis, ołówki. Za biurkiem siedzi pies, wiesz kto to jest?
Ten lamus z podstawówki, pieprzona menda , stara podwarszawska komenda. uuu... coś nie udała mu się zemsta . Całe noce i dnie w aktach, dłubie w papierach. Miał chłopak kompleks to teraz ma lanca fuchę frajera ."
|