 |
slodkaxcytryna.moblo.pl
tak jak to że chciałem żebyś tu była szczęśliwa ale ze mną żebyś dzieliła tą codzienność.Nigdy nie chciałem zabijać ale zabiorę Cię w ciemność.
|
|
 |
tak jak to, że chciałem żebyś tu była szczęśliwa, ale ze mną, żebyś dzieliła tą codzienność.Nigdy nie chciałem zabijać, ale zabiorę Cię w ciemność.
|
|
 |
chciała sprawdzić czy ten proszek coś zmieni.Czy warty był niewoli której on doświadczał w celi? Dnia kiedy wychodził nikt nie czekał pod więzieniem jadąc na osiedle do niej widział że coś tam się dzieje. Karetka. Los mu wystawił przedstawienie, jeszcze nie wiedział ze to ona zagrała w tej scenie.
|
|
 |
Długi rok siedział w celi, bo pchał proch, skumał błąd kruszył szkło, teraz przez to szkło, dotyka jej rąk. Choć krył łzy, pisał wciąż do niej listy z więzienia, że dla takich jak my nasz dom jest tam gdzie nas nie ma. To już ostatni płacz, wyjście miało nadać sens
|
|
 |
Godzina dwunasta zastała ich na kanapie, w centrum miasta w warszawie, tak rozmawiali o rapie. Czuł jej dłonie, budząc się tak koło niej nazajutrz, poczuł chwilę się jak gdyby był po tamtej stronie raju. bantit queen, w ich głowach było co raz więcej pytań, w tym że ona to królowa, a on raczej to bandyta.
|
|
 |
On pokochał ją i jej nieidealność x3
|
|
 |
Mówisz, że to nasz świat, zgadnij jakie mamy plany.
|
|
 |
Teraźniejszy Kopciuszek prędzej zgubiłby majtki niż pantofelek
|
|
 |
Pokaż jej, że nie musi umierać, aby znaleźć się w niebie
|
|
 |
Zależy mi, bo ten głupek dał mi milion powodów, żeby tak się stało.
|
|
 |
Możemy splatać swe rece, odejść tylko We dwoje, wiesz , że przeszkód się nie boję.
|
|
 |
Pamiętaj , że najpiękniejszym prezentem dla mnie jest Twoja miłość
|
|
 |
jesteś już codziennością, moją rutyną i sposobem na życie.
|
|
|
|