 |
sleepywhisper.moblo.pl
Nie płacz że coś się skończyło tylko uśmiechaj się że Ci się to przytrafiło.
|
|
 |
|
Nie płacz, że coś się skończyło, tylko uśmiechaj się, że Ci się to przytrafiło.
|
|
|
|
W ziarnku piasku ujrzeć świat cały. Całe niebo - w kwiatku koniczyny, Nieskończoność zmieścić w dłoni małej. Wieczność poznać w ciągu godziny.
(To see the world in grain of sand, and the sky in beautiful flower. To close infinity in the palm of your hand, and eternity in hour.
|
|
|
|
Żyjemy tak jak śnimy - samotnie. (We live, as we dream - alone.) - Joseph Conrad
|
|
|
|
Szczęście nie jest kolorowym motylem, za którym musisz pobiec, jeśli chcesz go złapać. Szczęście jest jak cień: podąża za tobą nawet wtedy, gdy o nim nie myślisz.-Phil Bosmans
|
|
|
|
Sztuka życia - to cieszyć się małym szczęściem.-Phil Bosmans
|
|
|
|
Zaiste wariat na swobodzie, największą klęską jest w przyrodzie.- Czesław Miłosz
|
|
|
|
I wtedy zauważyłam, że coś się zmieniło. Że to już nie jest przyjaźń. Czułam, coś miłego. Coś, co można nazwać motylkami w brzuchu, ale nie do końca. Nie wiedziałam, czy Ty też czułeś się podobnie. Jednak wczoraj, gdy spojrzałeś mi w oczy i dotknąłeś mej dłoni, zrozumiałam, że dla Ciebie też jestem kimś więcej niż tylko przyjaciółką.
|
|
|
|
Wracasz do domu wolnym krokiem, słyszysz dźwięk smsa. Sprawdzasz nadawcę wiadomości, po czym serce zaczyna walić jak oszalałe. Czytając treść smsa czujesz, jak miękną Ci nogi. Opierasz się o pobliski murek, by utrzymać równowagę. Czytasz smsa po raz drugi. Trzeci. I kolejny. I jeszcze raz. I jeszcze! Czytasz go tysiąc razy, a twoje usta rozkreślają się nagle w uśmiechu tak szczerym, że ktoś z boku pomyślałby na pewno, że zwariowałaś. Znasz to?
|
|
|
|
"-A jeśli pewnego dnia będę musiał odejść? - spytał Krzyś, ściskając Misiową łapkę. -Co wtedy? -Nic wielkiego - zapewnił go Puchatek. - Posiedzę tu sobie i na ciebie poczekam. Kiedy się kogoś kocha, to ten drugi ktoś nigdy nie znika, tylko siedzi gdzieś i czeka na Ciebie."
|
|
|
|
lubiłam czytać Twoje opisy. dobrze wiedziałam, że były one z piosenek, ale zawsze wyobrażałam sobie, że są skierowane do mnie. i pewnego dnia, gdy przeczytałam jeden, uświadomiłam sobie, że w końcu moje marzenia się spełniły. był to opis pierwszego naszego spotkania. nie z piosenki. nie z żadnego wiersza. tylko wymyślony przez Ciebie. specjalnie dla mnie. ;) ;*
|
|
|
|
Dodaj komentarz