|
pozwól, że opowiem ci o znajomości, która trwa chociaż nie jest pewna swojej przyszłości.
|
|
|
jeśli mam coś ciąć, to wspomnienia, bo to co między nami, dla mnie jest już bez znaczenia.
|
|
|
miłość jest ślepa, podobno, dlatego oczy nam otwiera samotność.
|
|
|
cieszę się, że nie umiem otruwać przez myśli, ludzie są, kurwa, bezmyślni.
|
|
|
nie jest za późno, póki tlen jest we krwi. nie wiem co myślisz ty, mi jest żal tych zmarnowanych dni.
|
|
|
nie szukam niczego na siłę, by potem nie żałować, że znowu to zgubiłem.
|
|
|
chcę Ci pokazać, że gra jest tego warta wciąż.
|
|
|
mogę dać Tobie wszystko i być Tobie tak bliskim, i chcę tylko Ciebie w zamian, bo to Ty jesteś tym wszystkim.
|
|
|
bo dopiero gdy Cię stracę, paradoks.
|
|
|
bezbolesne rozstania - znasz je dobrze stąd, że nawet na palcach może je policzyć ktoś bez rąk.
|
|
|
gdy patrzę w Twoje oczy wiem, że nie chcę już niczego szukać, że nie chcę nigdzie iść, chcę mieć Cię tutaj, dziś.
|
|
|
Twoje oczy to już nie moje okno na świat.
|
|
|
|