 |
muszę wytrwać, więc znikaj, proszę Cię.
|
|
 |
się porobiło, już nie dzielimy razem ławki, choć kiedyś byliśmy, jak szlugi z jednej paczki.
|
|
 |
w tym kraju pijesz, gdy się cieszysz, pijesz, gdy jesteś smutny. ludzie zmienili miłość do życia w miłość do wódki.
|
|
 |
ten świat jest jakiś pojebany dziś, nie sądzisz?
|
|
 |
nie wiem gdzie zmierza ten świat, ale chyba to już nie mój kierunek.
|
|
 |
chcę Ci dać co najlepszego mam w sobie, nie wiem dlaczego to robię, pewnie dlatego, że to wciąż siedzi w mojej głowie.
|
|
 |
teraz potrafię już docenić czas, ale nienawidzę go za to, jak nas zmienił.
|
|
 |
ja myślę dalej i pamiętam twój głos i pamiętam cię choć Ty nie chcesz znać mnie już.
|
|
 |
uważaj jak tańczysz, bo życiowy parkiet bywa śliski.
|
|
 |
to boli - kiedyś blisko, teraz sobie obcy ludzie. i trudno, tak musiało być, nie mam złudzeń.
|
|
 |
tylko patrz i spojrzeniem wyznawaj mi miłość.
|
|
 |
możesz być dziś nikim dla całego świata, pamiętaj, dla niewielu jesteś całym światem.
|
|
|
|