|
skategirll.moblo.pl
♥ . ona nie jest jak te BARBIE . nie chodzi po sklepach nie karze mi za nią latać. ma coś w sobie że wszyscy za nia szaleją. O mój boże kochanie. Chyba się w to
|
|
|
♥ . ` ona nie jest jak te BARBIE . nie chodzi po sklepach , nie karze mi za nią latać. ma coś w sobie , że wszyscy za nia szaleją. O mój boże , kochanie. Chyba się w tobie zakochałem .
|
|
|
♥ . ` w niedzielę o 22.OO dokładnie dzień przed walentynkami . zakradła się pod jego blok z listem w ręku. weszła do klatki i zaczęła szukać jego skrzynki pocztowej. - Bingo ! - wyszeptała i leciutko całując list wsunęła go do niej. Nagle na klatce ktoś zaczął się śmiać . Nie był to jeden głos . Dziewczyna szybko schowała się na pierwsze piętro. Okazało się ze to właśnie jej ukochany idzie z kolegą. - Czekaj jeszcz tylko sprawdzę pocztę, mama kazała . - powiedział i otworzył skrzynkę . Zabrał z niej listy i jedna czerwoną koperte . Niechcący dziewczyna zwaliła kwiatek który stał na parapecie na pierwszym piętrze. Chłopcy natychmiast tam weszli. - Hej . - chłopak się usmiechnął do niej . - hej . - wyszeptała . - co ty tu robisz ? - zapytał . - emm , nic przyszłam . . . - nie dokończyła . - wie po co przyszłaś - uśmiechnął się od ucha do ucha . - na prawdę ? - wyjąkałą lekko zdziwiona i strzeliła buraka . - mhm , - jęknął i podszedł do niej bardzo blisko . - zostaniesz moją walentynką?
|
|
|
♥ . ` Dzień przed jej urodzinami wydzwaniał do niej i przepraszał za wszystko , za to jak zbłądził ze to był tylko głupi żart . Że byli daleko od siebie , nie wierzyła mu. wierzyła tylko w jedno. Jesli kocha to przyjedzie. Wyłączyła telefon . Nagra się na sekretarkę . Westchnęła . Następnego dnia rano obódził ją telefon . Był włączony! Zdziwiła się i popatrzyła na wyswietlacz. Jego imie. Zrobiła wielkie oczy bo koło jej elefonu był list. Otworzta łą go " wszystkiego najlepszego kochanie , to prezent ode mnie . Ta piękna róża jest dla ciebie " Dziewczyna wzięła róże , była sztuczna . Zaczęła czytac dalej : niech ta róża zwiednieje jeśli przestane cię kochać : Jęknęła tylko i wzięła ją do reki . - to nie wszystko . "- usłyszałą głos za drzwiami jej pokoju. Po woli wszedł on. Ubrany elegancko . - Dzień dobry kochanie . - wyszeptał i uśmiechnął się . - cześć . - wyjąkała . - ale jak . . . - nei dokończyła bo zamknął jej usta swoimi.
|
|
|
♥ . ` to piekne uczucie , zginąć z reki ukochanego .
|
|
|
♥ . ` będe na ciebie czekać . każdej nocy patrzeć w gwiazdy. obiecuje ci ze gdy ktoś złamie ci serce , ja oddam ci swoje .
|
|
|
♥ . ` Daj mi powiedzieć chodz słowo ! Kocham twoje szaro-zielone oczy . Kocham ten twój Dżejkowaty uśmiech . Kocham gdy mówisz do mnie myszko . Kocham twój głos . Kocham Ciebie Całego !
|
|
|
♥ . ` ty i ja , na zawsze razem . nigdy nie dam ci odejść . ! teraz gdy wiem że mnie kochasz . Myślę o tobie każdej nocy , każdego dnia . Bo nic juz dla mnie się nie liczy oprócz Ciebie.
|
|
|
♥ . ` Było Boże Narodzenie. Ona nie myslała o prezentach , o rodzinie. Siedziała i gapiła się w telefon. Co chwila sprawdzając czy oby nie przeoczyła smsa od niego. Po 2 godzinach siedzenia nad telefonem , mama zabrała ją do babci . Pojechała . Bawiła się świetnie , nawet po woli zapominając ze miała czekać na smsa którego jej obiecał . O 22.3O gdy juz leżała w łózku dostałą smsa . Dotrzymał słowa . Pomyślała i od razu go przeczytała : " kochanie , w ten wyjątkowy dzień . Chcę byś wiedziała że bardzo Cię kocham. Dziś niech moim prezentem będzie to że . . . w tej chwili proszę Cię o chodzenie . < 3 "
|
|
|
♥ . ` Jak wykle siedziała z nim na łózku , wtulona w jego ciepłe ciało. On głaskał ją po włosach. - ej , wiesz co ? - zaczęła po czym popatrzyła mu w oczy. - tak ? - szepnął jej do ucha całując lekko w szyję. - Kocham Cię . - wyszeptała i uśmiechnęła się . - wiem wiem . - wyjąkał . || ta , kiedyś to miało sens . . .
|
|
|
♥ . ` nigdy nie mów żegnaj ! to odbiera nadzieję na ponowne spotkanie się . kto wie , może się kiedys spotkamy.
|
|
|
♥ . ` widzisz to ? nasze drogi po woli sie rozchodzą .
|
|
|
♥ . ` cholernie cię teraz potrzebuje ! ale widzę tylko twój opis i czerwone słoneczko .
|
|
|
|