usiadłam na trawie . myślałam co powinnam zrobić. całe życie zaczęło lecieć mi przed oczami . chwile kiedy byłam zajebiście szczęśliwa ale też te kiedy ryczałam bez opamiętania .zrozumiałam jednak że to wszystko dzieje się z jakiegoś powodu i postanowiłam że wybaczę .
chodźmy na spacer nie martwiąc się o nasze uczucia. czekajmy na moment kiedy oboje zdecydujemy się pokochać a teraz cieszmy się szczęściem z bycia przyjaciółmi ;*