|
Musiało minąć kilkanaście sekund, żebym zrozumiała, dlaczego znowu patrzę w dół i na powrót wychodzą mi rumieńce, a także czemu nerwy skręcają mój żołądek, skąd w moich oczach wzięło się tyle wilgoci i z jakiego powodu mam ochotę wybiec z pokoju. Brak nadziei. To było to..
|
|
|
nadal nie wiem, co ja w Tobie widzę. Twój głupkowaty uśmiech, słodkie oczka i dołeczki w policzkach.
|
|
|
i nagle niewiadomo skąd w moim zyciu pojawił się ten Ktoś do kogo chce mówić te najważniejsze słowa, z kim chce być najbliżej jak się tylko da, dla kogo mogę zostawić wszystko co miałam, żeby tylko był.
|
|
|
a my sie dotykamy zmarzniętymi policzkami. bo zimą potrzebne jest ciepło i miłość.
|
|
|
Za każdym razem, gdy myślała, że są szanse, on właśnie je przekreślał.
|
|
|
w pokazywaniu komu mniej zależy wygrałeś . a teraz możemy skończyć tą grę?
|
|
|
podczas gdy obrabiasz mi tyłek nie zapomnij mnie w niego pocałować.
|
|
|
i stwierdzono u niej niepoczytalną skłonność do okrucieństwa, agresji, gwałtownych wybuchów gniewu a także wybujały temperament.
|
|
|
Bo najbardziej boli to,w co się uwierzyło,a co stało się kłamstwem.
|
|
|
największym życiowym błędem jest udawanie, że to,co nas boli jest nam obojętne.
|
|
|
I pamiętaj księżniczko, że łobuz kocha bardziej .
|
|
|
mówię : odchodzę ! myślę : nie pozwól !
|
|
|
|