 |
miła , słodka , grzeczna, ułożona - sory, mylisz mnie z kim innym. mylisz mnie z tą panną z przed kilku lat. ludzie się zmieniają , nic nie poradzę
|
|
 |
dzieciństwo ? tak, to rodzice, dom i otaczanie miłością - jak najbardziej. jednak mimo wszystko o też te szczeniaki , które latały z Tobą na okrągło po podwórku. te z którymi były pierwsze ogniska, wrzucanie się do ognia i pieczenie chleba. te, z którymi szwędało się po osiedlu, dłubiąc słonecznik. te z którymi bawiąc się w chowanego, zdzierało się kolana. to Oni najbardziej zostawną w mojej pamięci - bo razem z Nimi poznawałam świat, chociazby nawet zapuszczając się kilometr dalej, niż pozwalali rodzice. to takie małe iskierki świecące w moich oczach na myśl o przeszłości i dziecinstwie.
|
|
 |
i ponownie zaczyna się okres walenia wszystkim o ściany i podłogi. okres płaczu, wyzwisk i następujących po tym przeprosin. znowu jest wbijanie sobie do głowy prawd, i usiłowanie dotarcia do siebie. znów nam to nie wychodzi. a mimo to - przechodzimy przez to dla siebie, dla Nas. tyle już przeżyliśmy , tak bardzo się w tym umacniamy.
|
|
 |
wiesz, dawno nie gadaliśmy i dawno się nie widzieliśmy. a ja już nie jestem tą samą naiwną dziewczynką, która będzie na każde Twoje zawołanie. nie jestem już tą, która uwierzy w każde Twoje słowo. nie jestem już tą która będzie płakać, przez Twój cynizm. teraz ja jestem tą chłodną, i jak najbardziej - zimną suką. teraz ja będe olewać Cię z uśmiechem na twarzy, i patrzyć na Twój ból. miło , że wkońcu role się zamieniły. Tobie zależy - ja mam wyjebane. trzeba było myśleć wcześniej.
|
|
 |
najpierw podoba Ci się - tylko tyle. później zauważasz , że obchodzi Cię to z kim gada , jakie ma koleżanki. kolejnym etapem jest ogarnięcie czy nie ma dziewczyny - chociaż jeszcze wypierasz się , że pod żadnym pozorem On Ci się nie podoba. wkońcu przyznajesz przyjaciółce - zauroczenie. trwa to dość długo. jest oglądanie się za Nim na ulicy, śledzenie Jego życiorysu i usiłowanie wpisania się w niego. wkońcu zaczynasz czuć , że serce inaczej pyka - kochasz Go, ale udajesz przes sobą , że to nie prawda. bo przecież jesteś zimną i bezuczuciową panienką. po paru miesiącach przyznajesz się już jawnie , że Go kochasz i nie będziesz potrafiła żyć bez Jego wiodku. cały ten proces tylko po to , by później się dowiedzieć jak bardzo On kocha inną .
|
|
 |
przykro mi , że narobiłeś sobie nadzieji. nie moja wina , że nie potrafiłeś odczytać z mojego uśmiechu i spojrzenia tego , że jesteś tylko chwilowym plastrem na ranę - taką małą zabaweczką, która była mi potrzebna do zapomnienia. naprawdę w dupie mam to , że się angażowałeś - nikt Ci nie kazał. live is brutal. / veriolla
|
|
 |
Znasz ten stan, kiedy innym spełniają się Twoje marzenia?
|
|
 |
"A skoro do tej pory wyborów dokonywał za nią los, pomyślała, że może zaryzykować raz jeszcze.."
|
|
 |
Co ja takiego robię ? Że wciąż to samo .. Ktoś przychodzi ktoś odchodzi, To wszystko dobija
|
|
 |
czasami musimy przestać analizować przeszłość, przestać planować przyszłość, przestać zastanawiać się co tak naprawdę czujemy, przestać decydować rozumem co chce czuć serce. czasem musimy po prostu powiedzieć sobie 'niech się dzieje co chce' i iść dalej.
|
|
 |
`Nie zabijaj w sobie uczuć i emocji..`
|
|
 |
Nie zabijaj marzeń, jeśli w nie wierzysz - mogą się spełnić`
|
|
|
|