 |
Zanim umrę, chcę walczyć o życie. Dopóki mogę iść o własnych siłach, pójdę tam, gdzie zechcę.
|
|
 |
Pośród wielkiej nicości stoję i zatapiam swoje stopy w niknącej rzeczywistości. Świeża bryza dnia jutrzejszego muska mnie po policzkach, a ptaki powracające z przeszłości ćwierkają te wszystkie zapomniane piosenki.
|
|
 |
Nie będę wpadać w depresję z powodu braku faceta - mam osiągnąć równowagę wewnętrzną oraz pewność siebie i czuć się osobą pełnowartościową i kompletną b e z faceta, bo to najlepszy sposób, żeby faceta znaleźć.
|
|
 |
Miałam szansę zgasić wszystkie jego wspomnienia, zastąpić je aktualną rzeczywistością, sobą, swoim uczuciem.
|
|
 |
Potem oczy ich zatonęły jedne w drugich i przy świetle gwiazd wiele sobie powiedziały. Może usta powiedzieć pragnęły więcej jeszcze, lecz w tej godzinie wyrocznej... nie mogły. Czy kiedykolwiek powiedzą? Przeznaczenie stoi za ludźmi, welonem tajemnicy zasłonięte, i w dłoni trzyma kołczan z tysiącem zdarzeń...
|
|
 |
Może tak ma być - nam na złość. Może specjalnie kochamy osobę, która bardzo się od nas różni. Może ktoś wystawia nas na próbę, czy damy radę przetrwać tę inność, kłótnie, wystawienia.. Bo może Miłość jest najważniejsza.
|
|
 |
Kłamię mówiąc - nie boję się wcale. Kłamię mówiąc - nie zranił mnie nikt.
|
|
 |
I... to głupie wiem, ale myślałam, że on cierpi bo kocha mnie, a ja jego nie kocham. Serce podchodziło mi do gardła i trzymałam go mocno, ściskałam coraz mocniej, jakbym próbowała ze wszystkich sił pokochać go taka miłością, jaka on mnie kochał.
|
|
 |
Siedząc na parapecie, przy zgaszonym świetle i z kubkiem gorącej herbaty, który wręcz parzy mnie w dłonie, patrząc na krople deszczu odbijające się od okna, dochodzę do wniosku, że lubie być sama. Bez kogokolwiek obok. Czasami obecność innej osoby nie pozwala mi na bycie taką, jaką jestem w danym momencie. Często udaję, że jest dobrze, byleby uniknąć zwierzeń i pocieszeń. Jednak z drugiej strony dobrze mieć kogoś obok, kogoś kto wciągnie nas spowrotem gdy wypadniemy za burtę, i dobrze czuć się potrzebnym, by komuś innemu móc zawsze pomóc. Jakby nie patrzeć jest to zamknięte koło. Dla mnie bez wyjścia. Nie potrafię być bardziej w lewo, ani w prawo.
|
|
 |
Płakała z żalu za przeszłością i ze strachu przed przyszłością.
|
|
 |
Dźwięki rozpływają mnie we mgle. Potrafią też utopić w głębinach smutnych oczu. Niezapomniane jest każde wzruszenie, gdy słuchasz tego, co kochasz.
|
|
 |
Powiedz, o czym myślisz, kiedy jesteś sama, o czym marzysz, czego pragniesz schowana w czterech ścianach. Powiedz, o czym myślisz przez całą noc do rana, o czym śpiewasz, krzyczysz przez nikogo nie słuchana. Powiedz, o czym myślisz gdy jesteś zakochana.
|
|
|
|