Był pewien, że wie o mnie wszystko, mimo to oblał test . Twierdził , że mój kolor oczu to piwny - nie wiedział, że noszę soczewki. Myślał , że jestem szatynką - w rzeczywistości pod cieniem farby mam wrodzony blond . Sądził, że każdą chustkę, którą posiadam kupiłam w sklepie - nie wiedział, że talent szycia mam po babci. Uznał, że pociąga mnie kolor żółty, bo w tych barwach ostatnio się przyodziewam - normalnie zżera mnie czerń. Stawiał stówę , że jeśli wciągam browar to identycznie mam popęd na wódkę - w rzeczywistości brzydzę się jej zgorzkniałym smakiem. Za dużo myślał , za mało czynił - nie poznawał mnie. Dlatego tak cholernie mało o sobie wiemy .
|