 |
siedemnastolatka.moblo.pl
Życie było by o wiele prostsze gdybyśmy mieli władzę nad swoimi uczuciami... Gdybyśmy mogli pokochać kogo chcemy i umieli odkochać się w ciągu jednej chwili... W ilu oso
|
|
 |
Życie było by o wiele prostsze, gdybyśmy mieli władzę nad swoimi uczuciami... Gdybyśmy mogli pokochać kogo chcemy i umieli odkochać się w ciągu jednej chwili... W ilu osobach, do cholery, mam się zauroczyć, aby odkochać się w jednej?
|
|
 |
Dla mnie to bawienie się czyimiś uczuciami. Ktoś czeka na kogoś, myśli o tej osobie, zawraca
sobie głowę czemu nie pisze, nie dzwoni.Ma nadzieję, chodzi jak ćpun, który nie ma na działkę.
Ma po prostu nadzieję. No, ale z czasem zaczyna do niego docierać, że może jednak nie
jest taki ważny, skoro ten ktoś nie okazuje mu takiej uwagi jak ta owa wyczekująca osoba. Oswaja
się z tym, wyrabia sobie 'obojętność' czy tam 'smutek'. I kiedy niby wszystko jest dobrze ta
osoba się odzywa i znowu daje nadzieję oraz burzy cały ład. Urocze kółeczko, tylko zmierza do niczego.
Czasem to wygląda jak zabawa dziecka nad ulubiona zabawką...
|
|
 |
-Wiesz jest pewna granica.
-Jaka?-
Taka której musisz przestrzegać!
-A co jak ją przełamie?
-Nie wiem,jeszcze nikt jej nie przełamał
-A będziesz zła?
-Nie! Będe wdzięczna.!
|
|
 |
- Wszyscy Ci mówią, że jesteś ładna. Tyle razy to słyszałaś! Po co ja mam Ci to mówić?
- Bo jesteś tym, od którego chce to usłyszeć.
|
|
 |
"Proszę, nie pisz już więcej, bo tylko się gorzej czuję, kiedy za dużo o Tobie myślę."
|
|
 |
On nie lubił czekać. Nie lubił czekać, kiedy poprawiała makijaż, nie lubił czekać na sms-y, które mu pisała, na herbatę, którą przygotowywała na wszystkich spotkaniach. Bo ona nigdy nie mówiła, że KOCHA, a on tak bardzo nie lubił na to czekać.I dlatego odszedł. Ale tamtego wieczoru chciała powiedzieć to, co czuje, przygotowywała się do tego całą noc. Nie zdążyła. A szkoda. Po tych słowach na pewno polubiłby czekanie.
|
|
 |
Kochałaś kiedyś tak naprawdę ? ..
Tak mocno, aż do bólu?..
Tak, że nie przespałaś pół nocy, myśląc o nim? .. Kochałaś tak ? ..
|
|
 |
Chciałabym być Twoją ulubioną dziewczyną, chciałabym byś myślał, że jestem powodem, dla którego żyjesz tutaj, na tym świecie i chciałabym, aby mój uśmiech był Twoim ulubionym rodzajem uśmiechu, a sposób w jaki się ubieram, najbardziej Ci siępodobał. Chciałabym, abyś mnie nie pojmował, a jednak wiedział doskonale, jaka jestem. Chciałabym, byś trzymał mnie za rękę, kiedy jestem zdenerwowana i zła i chciałabym, abyś zawsze pamiętał jak wyglądałam, kiedy pierwszy raz Cie ujrzałam, ale przede wszystkim chciałabym, abyś mnie kochał, abyś mnie potrzebował i abyś wiedział, że kiedy mówię, że chcę 2 kostki cukru, taknaprawdę mam na myśli 3 i chcę, abyś beze mnie czuł się niekompletny i żeby beze mnie Twoje serce było złamane i abyś beze mnie spędził wszystkie nocebezsennie, abyś beze mnie nie mógł jeść i żeby myśl o mnie była ostatnią myślą przed Twoim snem ponieważ, tak naprawdę jesteś najlepsza rzeczą jaka mi się wżyciu przytrafiła!
|
|
 |
Uwielbiam widzieć Twój uśmiech z drugiego końca korytarza i wiedzieć, że jest tylko dla mnie. uwielbiam mieć świadomość, że tym uśmiechem wołasz mnie do siebie.
|
|
 |
Gdy oglądam Twoje zdjęcie smutek dopada znienacka
setki łez na twarzy i znów wszystko wraca
|
|
 |
-a od dziś. Nie pale, nie jem słodyczy... i zakocham się w tym roku. Będzie cudownie. Cholera jasna widział ktoś moje papierosy!-krzyknęła sięgając po wielkie ciastko z kremem.
|
|
 |
Czuję się jak człowiek bez ambicji. Jak kobieta pozbawiona resztek kobiecości. Na niczym mi nie zależy. Nic mnie już nie obchodzi. Nic nie rusza. Gdybym tylko mogła, przeleżałabym cały dzień w łóżku, nie drgnąć nawet. Ale tak się po prostu nie da - debil z ulotkami ZAWSZE musi dzwonić do mojego mieszkania. Jakby kurwa nie było 9 innych. Ojciec zawsze zapomni kluczy. Matka nadal dzwoni na domowy. A palić się chce- trzeba wyjść na balkon. No nie da się popłakać i poużalać nad sobą w pełnej samotności.
|
|
|
|