|
nawet nie wiesz ile ją to kosztowało. nawet nie zdajesz sobie sprawy ile przepłakała nocy, ile razy błagała Boga o pomoc. ile razy rozdzierałeś jej serce na pół. ile razy znajdywała Cię gdzieś naćpanego pod stołem. nawet nie wiesz jak bardzo Cię kochała i ile dla Ciebie zrobiła. a Ty? Ty jedynie potrafiłeś narysować jej serce z fety, a potem rzucić krótkie - sorry mała.
|
|
|
nie rozumiem, nie wiem jak ludzie potrafią być tak fałszywi. ludzie na których polegam, z którymi przebywam i rozmawiam. z którymi dzielę ławkę lub drugie śniadanie w postaci bułki. dla których poświęcam czas i wkładam to swoje całe serce. ludzie, którzy potrafią obrobić mi tyłek bez żadnych skrupułów i zostawić z krótką wiadomością - sorry mała. gdzie jeszcze kilka godzin temu pomiędzy nami było to pieprzone zaufanie.
|
|
|
miał coś w sobie. coś co przyciągało każdego. każdy chciał go poznać i zobaczyć jaki jest. jak ma na imię, gdzie mieszka, czy ma rodzeństwo lub psa. kiedy się już go poznało, uzależniało się od niego. był tym gatunkiem heroiny, za którym wszystkie szalały. o którym wszystkie śniły, marzyły i pisały serduszka na marginesie w zeszycie. ona była w tym mistrzem.
|
|
|
na bluzie PROSTO, na twarzy KRZYWO
|
|
|
Z sarkastycznym uśmiechem na twarzy spoglądać na każdy nowy dzień.
|
|
|
Wywróciłeś moje życie do góry nogami jednym sms'esem, a teraz próbujesz odwrócić je na gadu gadu? Nie ma to jak era komputer.
|
|
|
I sądzisz, że gdy do mnie przypełzniesz i błagającym wzrokiem poprosisz o powrót, zgodzę się? No chyba Cię suty pieką.
|
|
|
|