|
sialalagggggg.moblo.pl
Za dużo za dużo zdecydownie za dużo ! ostatnio się dzieje... Mam wrażenie że już wcale nie nadążam nad własnymi myślami hyh... Masakra jakaś...Wszystko przez tego
|
|
|
Za dużo, za dużo, zdecydownie za dużo ! ostatnio się dzieje... Mam wrażenie, że już wcale nie nadążam nad własnymi myślami hyh... Masakra jakaś...Wszystko przez tego, tego i tego... i tak w kółko... ileż razy można powtarzać jedno i to samo no ile ! ? Wkurza mnie obecny że tak napiszę stan rzeczy... Ja chcę spokoju, świętego spokoju... Na dłuższą metę naprawdę co za dużo to nie zdrowo... przynajmniej dla mnie, to co było nie zmieniło się i długo nie zmieni, bywa, ale jeśli będzie z tym i owym tak jak jest teraz to... to co ma się dłuuugo w mym mniemaniu nie zmienić, może jednak się zmienić, a czuję że są ku temu warunki...i to niezłe... jednak sama już nie wiem czy tego chce... podświadomnie czuję, że nie...i to jest cały sęk mojego problemu. hyh. Nia da rady tak na Hop !!
|
|
|
Leżę na podłodze pustego mieszkania i gapię sie w biały sufit. Mam włączoną muzykę, która zawsze sprawiała mi jakąś tam przyjemność w chwilach... No właśnie, myślę w jakich? To nie smutek, nie radość, nie żal za czymś, to, też nie najzwyklejszy dołek. Coś dziwnego po raz kolejny, coś czego nigdy w sobie nie potrafiłam zdefiniować.
|
|
|
` What does SHE Have that I ain't got? Oh yeah, she's easy & I'm not. // Co ona ma czego nie mam ja? Oh, tak ona jest łatwa a ja nie.
|
|
|
chcę chłopaka, który... trzymałby moją rękę bez przerwy, nie pozwoliłby mnie skrzywdzić. rzuciłby we mnie pluszowym misiem, gdybym zachowywała się idiotycznie, a potem obdarowałby mnie milionem całusów. robiłby z siebie idiotę tylko po to, bym się uśmiechnęła. opowiadałby o mnie swoim przyjaciołom z uśmiechem na ustach. kłóciłby się ze mną o głupie rzeczy, by potem przepraszać mnie kupując kinder niespodzianki. liczyłby ze mną gwiazdy. byłby moim najlepszym przyjacielem. nigdy, przenigdy nie złamałby mi serca.
|
|
|
- Bardzo Cię lubię, wiesz...? -Tak... ale ja... ja wolałbym, żebyś Ty.... - Ciiii.... na wszystko przyjdzie pora... :)
|
|
|
- mam nadzieję, że Cię nie zraniłem ..? - nie, no co Ty - odeszła, płacząc..
|
|
|
A poza tym to jestem cholernie kiepska w wyznawaniu uczuć i przyznawaniu się do nich. Więc może lepiej niech moje pieprzone myśli siedzą w mojej głowie i nie wychodzą z niej na krok.
|
|
|
"Jakie to dziwne. Spoglądam w lustro i nic. Widzę tylko własne, przyglądające się sobie odbicie. Na zęwnątrz wydaje się być w porządku, ale w środku biegnie tyle uczuć..., myśli... Z ludźmi jest podobnie, oni widza tylko to, jak wygladam, nie to co czuje i mysle..."
|
|
|
"znasz to uczucie kiedy trzeba podjąć życiową decyzję, ale nie ma się żadnej pewności, że postępuje się słusznie? Kiedy człowiek wybiera jedną z dróg, ale wciąż patrzy za siebie na tę drugą, przekonany, że wybrał źle?"
|
|
|
"i obiecuję Ci, że kiedyś mnie nie poznasz. i będziesz tak cholernie o mnie zazdrosny..."
|
|
|
i co ? spodziewasz się kolejnego opisu z serii : jestem jaka jestem ? a to Cię zaskoczę . ja jestem taka jaka chce być .! mr .
|
|
|
- Jak zapyta czy Go Kochasz, co powiesz.? - Nie wiem; ( - Jak to.? - Jak powiem "TAK" mogę wszystko spieprzyć... Jak powiem "NIE" mogę stracić Szansę; (
|
|
|
|