|
sialalagggg.moblo.pl
'zwykli ludzie przywykli do rzeczywistości do swojej niezmiennej codzienności . niezwykli do swych marzeń nie szukając granicy między fikcją a rzeczywistością jednoc
|
|
|
'zwykli ludzie przywykli do rzeczywistości, do swojej niezmiennej codzienności . niezwykli do swych marzeń , nie szukając granicy między fikcją a rzeczywistością , jednocześnie łącząc jedno z drugim... cóż najwidoczniej należe do tych drugich ;P
|
|
|
Zanim na mnie spojrzysz, pomyśl czy warto. Jeśli coś się zacznie, prędzej czy później trzeba będzie to zakończyć. Nawet wbrew własnej woli.
|
|
|
szanuj Ją, bo jest jedną z tych, których nie wszyscy mogą mieć.
|
|
|
nie wiem co czuję, co myślę, a nawet do kogo i czego tęsknię.
totalny mętlik. rozsypane puzzle, a ja nawet nie wiem,
czy mam ochotę i siłę cokolwiek układać.
|
|
|
– Okropne, nie?
– Co?
– Krępujące milczenie. Czemu ględzenie o bzdetach wiążemy z uczuciem swobody?
– Nie wiem. Dobre pytanie.
– Po tym można poznać kogoś wyjątkowego. Kiedy można siedzieć cicho i podzielić się ciszą.
– To jeszcze nie ten etap, ale dopiero się poznaliśmy.
– Coś ci powiem. Pójdę przypudrować nosek. A ty myśl, co mi powiedzieć.
– Załatwione.
|
|
|
Przestał bawić sie kluczami i popatrzył mi w oczy...
- Nie łudzę się. Wiem, że mnie nie kochasz.
Jego słowa sprawiły, że poczułam się jeszcze bardziej zagubiona.
- Ale będę o to walczył. W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca.
Nie wiedziałam, co powiedzieć.
- A ty jesteś tego warta - zakończył..
|
|
|
Kim jest człowiek o czystym sercu i silnym sumieniu?
- Aniołem bez skrzydeł.
- Czyli jest gorszy od „skrzydlatych” ?
- Nie.
- Równy?
- Nie, jest lepszy, bo powiedz mi co to za anioł, który potrzebuje skrzydeł aby dostać się do nieba?
|
|
|
- Nie oszukuj mnie, że już Go nie kochasz!
- Ależ ja go nie kocham!
- To dlaczego, gdy Go widzisz, jesteś bliska płaczu i cała roztrzęsiona?
- Bo się boję.
- Boisz się? Niby czego?
- Że to wszystko powróci. Że wróci ta wielka miłość do niego.
|
|
|
Mówisz mi `nie żałuje ze tak wyszło` .
byłam obok ty wybrałeś inna przyszłość .
jestem wyjątkowa i wiesz o tym .
przypomnij sobie mój smak i dotyk . ^^
|
|
|
-dzień dobry. poproszę szczęście na patyku.
ile płacę?
- 20 przepłakanych nocy,
trochę straconych nadziei,
tuzin momentów załamania,
kilka lat gonitwy za radością
parę miesięcy tęsknoty
2 lata oczekiwań
trochę bólu
i dużo łez.
-aż tyle, za odrobinę szczęścia?
to ja dziękuję, przyjdę innym razem.
|
|
|
Ona.?
- Tak,ona.!
Co powiedziała. ?
- Powiedziała, że marzy.!
O czym marzy.?
- O tym, żeby on był blisko.!
|
|
|
-A co Pani tak wesoło.?
-Pracuje nad sobą.
-I jak efekty.?
-Pozytywne, chyba widać..
-A czy to nie jest przypadkiem na pokaz.?
-Nie, nie chciałoby mi się przed Tobą udawać.
|
|
|
|