|
shawti.moblo.pl
Ot dla dodania sobie fantazji bawię się myślami.
|
|
|
shawti dodano: 5 listopada 2011 |
|
Ot, dla dodania sobie fantazji, bawię się myślami.
|
|
|
shawti dodano: 4 listopada 2011 |
|
Popiłam łyk herbaty i poczułam jej zapach. Bo są zapachy zwycięstwa, triumfu, porażki... zapachy namiętne jak paryski romans, nowoczesne niczym drapacze chmur w Nowym Jorku albo kojące jak filiżanka japońskiej herbaty. I zapach przeraźliwego bólu.
|
|
|
shawti dodano: 4 listopada 2011 |
|
|
|
shawti dodano: 31 października 2011 |
|
Chuj w dupę całym okolicznościom.
|
|
|
shawti dodano: 30 października 2011 |
|
Krzyknij w noc a powrócę w twoje sny
tak mówił mi
Oddasz się, beznamietnie powiesz mi
niech tak stanie się
Było mu na imie strach
Kiedy patrzył w oczy czułam jak ogarnia mnie
Tak, jego imię znam
Był kochankiem moich nocy, gasł
choć wciąż we mnie żył
Odejdę tam, daleko gdzie nie znajdziesz mnie
Ucichnie krzyk
Jutro już umrze któreś z nas
I to nie będziesz ty
Oczy me oczy nie ubłagaja cię
Melancholijna melodia nie uśpi
Bo krwawej symfonii nadgarstków mych
Ty jesteś dyrygentem!
|
|
|
shawti dodano: 29 października 2011 |
|
Fuck. It's 10 a.m. and I'm still drunk.
|
|
|
shawti dodano: 29 października 2011 |
|
Your lips are like wine and I want to get drunk. ”
— shakespeare
|
|
|
shawti dodano: 29 października 2011 |
|
Bez dotykania pleców nie ma pocałunku, bez dotykania pleców nie ma wzajemnej skłonności, bez dotykania pleców nie ma seksu, bez dotykania pleców nie ma miłości.
|
|
|
shawti dodano: 29 października 2011 |
|
Kocham Cię tak bardzo, że nie mogę sobie wyobrazić jutra.
|
|
|
shawti dodano: 29 października 2011 |
|
You are so cool.
You are so rock'n'roll... ”
— Subways.
|
|
|
shawti dodano: 29 października 2011 |
|
Poznasz mnie po tęsknocie w moich oczach, którą gasi widok twój. ”
— Republika, Reinkarnacje
|
|
|
shawti dodano: 29 października 2011 |
|
Rzeczy, których chcesz, przychodzą zawsze, tylko z lekkim opóźnieniem, zawsze trochę później, zawsze lekko niekompletne.. Tak samo dzieje się z rzeczami, których bardzo nie chcesz. A czasami, czasami rzeczy, których bardzo chciałaś, przychodzą za późno, wtedy, gdy już ich kompletnie nie chcesz.
|
|
|
|