|
Jak niedopałek pod butem ginie każda chwila.
|
|
|
Żadna miara czasu spędzona z Tobą, nie będzie wystarczająco długa, ale zacznijmy od wieczności / Przed świtem.
|
|
|
Nosisz przeszłość w sobie, ciągniesz ją za sobą na grubym, niezniszczalnym łańcuchu bez względu na to, jak daleko w przyszłość patrzysz. Przez długi czas możesz ją ignorować, ale nie możesz od niej uciec.
|
|
|
Spadła kolejna kartka z kalendarza. Kolejny zachód słońca minął, a ja wciąż nie zauważam, jak wiele tracę oczekując człowieka, który sprawi, że kartka będzie wisieć wiecznie, a słońce nigdy nie zajdzie.
|
|
|
Wszystko albo nic. Zasada związku, albo kocham całym sercem albo z obowiązku albo się poświęcam albo olewam totalnie, ale zawsze te wybory kończą się fatalnie.
|
|
|
Zdradzacie się wzajemnie wierząc, że będzie dobrze. I chociaż mówisz, że jest kurwą, to nie oddasz jej za nic, ranicie się wzajemnie, ale tak, żeby nie zabić.
|
|
|
Te uczucia nietrwałe i dlatego tak cenne, tylko szkoda, że nasze serca nie są wymienne.
|
|
|
Ciebie nie ma, jest alkohol, są marzenia bez znaczeń.
|
|
|
Chodź zapukamy dzisiaj od tak w tęczy okna, może jeszcze nie śpi i wpuści nas do środka.
|
|
|
Wciąż nie potrafimy dbać o ulicę, a chcemy podbijać kosmos i dzielić się księżycem.
|
|
|
Pytasz w co wierze? W te litery na papierze, to wszystko co mam i czego mi nie odbierzesz.
|
|
|
Są takie miejsca, czyny, które wciąż pamiętasz, winy, szczeble drabiny, liny, opuszczony cmentarz i my.
|
|
|
|