 |
jest rzecz, której nie umiałabym zrobić z nikim innym - albo więc zostań tu ze mną - albo odejdź na zawsze i pozwól mi zakochać się w kimś innym
|
|
 |
pod koniec zeszłego miesiąca pomyślałam, że już pora... to długie milczenie dodało mi siły. jednak czy wystarczająco mam jej w sobie żeby Cię teraz zobaczyć?
|
|
 |
marzę o TEJ herbaciarni - w której się w Tobie zakochałam - 8 miesięcy temu
|
|
 |
jest kilku mężczyzn w Twoim życiu... : jedyna miłość, dzięki której zrozumiałaś co tak na prawdę znaczy kochać, uroczy facet, który zawsze dzwoni do Ciebie, kiedy nadużyje czegoś - nie traktuje Cię zapewne serio, "przyjaciel" którego uścisk bardzo lubisz i inni mniej ważni...
|
|
 |
bądź przy mnie blisko, bo tylko wtedy nie jest mi zimno /HP/
|
|
 |
nie ma sensu tęsknić za kimś takim... ale to cholerne przyzwyczajenie do tej myśli robi swoje.
|
|
 |
jeszcze trzydzieści dni wcześniej nie miałaś tego wszystkiego co masz teraz. tej słodkiej wiedzy, samoświadomości... którą się raczysz
|
|
 |
wziąć nóż i odciąć się od tego wszystkiego... zatopić się we własnych marzeniach... spotkać kogoś kto na prawdę Cię zrozumie i będzie mógł Ci przekazać coś na prawdę wartościowego... bo wokół Ciebie jedynie - pustka...
|
|
 |
tak średnio idzie z tym wszystkim... gdzie dawny zapał do nauki? którego braku widać już skutki.
|
|
 |
Mówisz sobie, że jesteś na tyle silna. Ale z drugiej strony nadal masz wątpliwości...
|
|
 |
Myślałaś, że gorzej być nie może? I miałaś rację. Najpierw o 21 zadzwonił pierwszy, że zaraz wpadnie, później po trzech miesiącach miła rozmowa z Tamtym... I od razu lepszy nastrój.
|
|
 |
Serce zabiło mocniej... To była intuicja. Od razu wiedziałam, że wiadomość przyszła od Niego.
|
|
|
|