Kiedyś mówiłam Ci o wszystkim, dzisiaj mijamy się bez głupiego"cześć"
Czasami trudno mi pojąć..że kontakty tak szybko się urywają,uczucia wygasają, a my stajemy się obojętnymi ludzmi, pokazujemy,że tak na prawde nic nas nie dotkneło, dalej zyjemy i jakos nie czujemy się urażeni..wracając do domu, kładąc się na łóżku , rycząc z bezsilności, z tęsknoty,przecież wspomnienia bolą.Czujemy ogromną pustkę, którą jak najszybciej musimy wypełnić.Podziwiam tych, którzy pierdolą to łóżko, wracają do domu i mają wyjebane..a z ich ust słychać tylko "było,mineło,trzeba żyć dalej"
|