|
scrummy-no.swagger.moblo.pl
Zapiję się może coś mi się stanie może coś się zatka i przestanę żyć bo mam już dość tego bagna. Wszystko mnie męczy a najbardziej życie.
|
|
|
"Zapiję się, może coś mi się stanie, może coś się zatka i przestanę żyć, bo mam już dość tego bagna. Wszystko mnie męczy, a najbardziej życie."
|
|
|
"Wiesz , mam dość ." "Czego ?" "Życia ." "Przestań gadać takie głupoty .." "Naprawdę .. Ilekroć pomyślę o przeszłości - płaczę , o teraźniejszości - płaczę" "A jak o przyszłości to też płaczesz , rozumiem .." "Nie , wtedy to mam ochotę wpakować sobie kulkę w łeb ."
|
|
|
Pandy mają zajebiste życie . Pandy nic nie muszą , tylko jeść , spać , jeść , spać . Zazdroszczę im .
|
|
|
Nie chcę mieć kolejnej osoby na sumieniu , ale jeśli tak - czemu jeszcze tego nie zrobiłeś/aś ? A jeśli nie - na co czekasz ?
|
|
|
Codzienne nawyki , takie jak prysznic czy mycie zębów lub potrzeby - jedzenie , picie - są odstawiane na ostatni tor , ten najmniej ważny , razem z wszystkimi ulubionymi zajęciami czy zainteresowaniami . Nie miałbyś tego dość ? To wykańcza . Z dnia na dzień coraz więcej rzeczy cię przytłacza , coraz mniej obchodzi . W końcu się wypalasz , tracisz panowanie nad sobą i emocjami , robisz się albo beznadziejny i do niczego się nie nadajesz , albo agresywny i niebezpieczny dla otoczenia . Tak czy tak - nie licz na to , że sam z tego wyjdziesz . Bo to tak jakbyś próbował się wydostać ze stu metrowego dołu - niemożliwe . I wtedy są trzy wyjścia . Pierwsze - samobójstwo . Drugie - proszenie o pomoc . Trzecie - wsadzenie cię na siłę do wariatkowa . Szczerze ? Opcja numer trzy - najbardziej beznadziejna . Dwa - zbyt dużo starań i siły , które w 50% pójdą na marne . Najszybszy i najłatwiejszy sposób to opcja numer jeden . Pomyślałeś/aś kiedyś o tym ?
|
|
|
Chciałbym być odważny . Odważny na tyle , by móc zrobić ten ostateczny krok . Wbrew opinii innych , wbrew temu , co inni chcą . Ja też mam różne potrzeby i pragnienia , na przykład to . Nie musi mi nikt mówić , że sprawi to potworny ból rodzinie czy przyjaciołom . Wiem , jak to jest . Przeżyć to raz jest okropnym doświadczeniem , a jeśli co miesiąc słyszysz o śmierci kogoś bliskiego ? Każda następna strata jest coraz bardziej bolesna . Powoli przestaje się wierzyć w ludzi , lepsze życie czy jutro . Szpital kojarzy się tylko z końcem , każdy lekarz jest jak przepowiednia , wyznacza datę odejścia . Na wiadomość o śmierci nawet kogoś , kogo kompletnie nie znałeś reagujesz już płaczem , histerią , nie masz ochoty z nikim rozmawiać , najlepiej spędziłbyś cały dzień w łóżku albo od razu spełnił swoje marzenie .. Każdy dzień staje się surwiwalem , którego nawet nie masz ochoty przetrwać . To paskudne uczucie , kiedy nie wiesz , co zrobić ze sobą .
|
|
|
Czujesz to ? Widzisz ? Tak , wypalam się .
|
|
|
Wiem , że masz już naprawdę dość , ale ja nie skończę z tym , nawet nie chcę . Lepiej dla Ciebie jak to będzie już definitywny koniec .
|
|
|
A te trzy głupie słowa : "nie chcę żyć" - stały się nagle jego największym życiowym priorytetem .
|
|
|
Doltard i Jack Daniels , niewiele trzeba do szczęścia ..
|
|
|
Nie myśl dużo o jutrze ani nie powracaj często do wczoraj . Ciesz się . Nie żałuj . Buntuj się . Rób co chcesz . Żyj tak , byś w przyszłości powiedział swojemu synowi , że twoje życie było i nadal jest zajebiste .
|
|
|
|
odczytuję z ruchu warg twoich ust, że chcesz abym poczuł ich słodycz.
|
|
|
|