|
schizofreniczna_xd.moblo.pl
Dziewczyny : Mam chłopaka ! I jaki jest ? Chłopaki : Mam dziewczynę . Ruchałeś już ? Niestety prawdziwe schiza xd
|
|
|
Dziewczyny :
- Mam chłopaka !
- I jaki jest ?
Chłopaki :
- Mam dziewczynę .
- Ruchałeś już ? [ Niestety prawdziwe -,- , schiza_xd ]
|
|
|
Co u mnie ? Jak zwykle. Coś się sypie , ktoś się kłóci , ktoś się czepia , ktoś przychodzi , ktoś odchodzi - ja zostaję. [ Schiza_xd ]
|
|
|
Wiesz kim jest przyjaciel ? Kimś kto potrafi wytrzymać z Tobą 24 godziny , a mimo to jest mu mało . Ktoś kto wie o Tobie wszystko , a mimo to siedzi obok i Cię kocha . Ktoś kto jak zobaczy Cię z płaczem pierwsze słowa jakie powie to: " Którego mam zjechać ? ". Ktoś kto o 3 rano odbierze telefon i będzie słuchać jak przeklinasz cały świat i Ci przytakiwać . To ktoś , dzięki komu się żyje... ♥ [ Schiza_xd ]
|
|
|
Czuje, że z dnia na dzień jest ze mną coraz gorzej. Że tracę nad sobą kontrolę i nie potrafię już wytrzymać psychicznie. [ Schiza_xd ]
|
|
|
Ujrzał na jej policzkach łzy. Nie pytając o powód podszedł i mocno ją przytulił. Wystarczyło.. ♥ [ Schiza_xd ]
|
|
|
I ciągle sobie zadaje pytanie, co mną wtedy kierowało, że Ci zaufałam. [ Schiza_xd ]
|
|
|
Wiesz co to za stan, gdy jesteś przygnębiona, nic ci się nie chce i uważasz, że nic nie ma sensu ? To stan zakochania bez wzajemności.. [ Schiza_xd ]
|
|
|
1111 wizyt ♥ Dziękuję mordki ; * [ Schiza_xd ]
|
|
|
- Jak go zwą ? - Ja go nazywam spełnieniem moich marzeń. ♥ [ Schiza_xd ]
|
|
|
Siedziała w zupełnie zimnej wodzie. Zmoczone włosy opadały na jej kruchą twarz, pozwalając przy tym spływać strugom wody po ich końcówkach. Zapłakane oczy wpatrzone były w jeden punkt - żyletkę. Trzymała ją w dwóch palcach, kalecząc sobie opuszki. Rękę oparła na krawędzi wanny, napięła ją tak, by miała idealny dostęp do żył. Pięść zaciskała mocno, paznokcie wbijały się. Zamknęła oczy. Wolno przejechała żyletką po cienkiej skórze. Krew trysnęła zalewając wannę. Metalowy przedmiot uderzył o marmurową posadzkę, a zciekająca krew z jej ręki zmieszała się jeszcze z pianą, która dopiero co osiadła na brzegach wanny ... Ona tych oczu już nigdy nie otworzyła. [ Schiza_xd ]
|
|
|
Żałuję, że nie istnieje w życiu taki magiczny pstryczek. Pstryk - znikasz. Pstryk - zapominam. Pstryk - jesteś. Pstryk - kochasz. Pstryk - to ja mam wyjebane. [ Schiza_xd ]
|
|
|
|