|
saysomething.moblo.pl
Na czym ta intymność polega? Na tym że dopuszczasz drugiego człowieka do najtrudniejszych w Tobie rzeczy. Nie wstydzisz się być przy nim kiedy nie jesteś w formie
|
|
|
Na czym ta intymność polega?
- Na tym, że dopuszczasz drugiego człowieka do najtrudniejszych w Tobie rzeczy. Nie wstydzisz się być przy nim, kiedy nie jesteś w formie. Kiedy jesteś "nago psychicznie". Kiedy jesteś gorszą wersją samego siebie, której się nikomu nie pokazuje. I masz kogoś, komu nie boisz się tego pokazać. Wiesz, że ta osoba tego nie obśmieje, nie wyszydzi, nie użyje przeciwko Tobie. Jest w stanie być obok
|
|
|
Jestem Twoim osobistym aptekarzem uczuć. Sprzedaję Ci najlepsze pigułki szczęścia, które regenerują Twoje rany, złe wspomnienia i podarte myśli. Otwarte całodobowo, przychodź kiedy chcesz.
|
|
|
Czy to ja sprawiam, że tak łatwo jest po prostu przyjść i odejść z mojego życia?
|
|
|
Ludzie boją się wchodzić w głębsze relacje, bo każde rozstanie generuje głębsze blizny. Bezpieczniejsze jest poruszanie się po powierzchni. Głębiej boli bardziej.
|
|
|
Może moja miłość nie jest z tego świata (…). Gdy sobie uprzytomnię, jak straszny, jak trywialny, cyniczny, groźny jest ten świat, zastanawiam się, czy można, czy warto jeszcze na nim kochać. Chciałoby się powiedzieć, czy wypada jeszcze na nim kochać.
|
|
|
Poza tym chciałbym już zobaczyć twoją mordę. Ktoś, kto nie boi się ośmieszenia napisałby: tęsknię.
|
|
|
Uważaj na znajomości, które zaczynają się od głowy. O tych zapoczątkowanych fascynacją seksualną można szybko zapomnieć. O tych, które zaczynają się od rozmów, wymiany myśli i emocji, możesz nigdy nie zapomnieć.
|
|
|
Ale temu uśmiechowi nie można było się oprzeć. Ten uśmiech mógłby wygrywać wojny i leczyć raka.
|
|
|
Niektórzy ludzie po prostu nie potrafią mówić o swoich miłościach, ale to wcale nie znaczy, że nie kochają.
|
|
|
Niektórzy ludzie sprawiają, że chce się być kimś lepszym, niż się jest. Dzięki nim odkrywamy swoje prawdziwe znaczenie, prawdziwą tożsamość. Przy nich umiemy latać, przy innych nie da się nawet biec, można tylko stać w miejscu albo z trudem powłóczyć nogami.
|
|
|
Bywa, że wznosimy wokół siebie mury, budujemy je długo i mozolnie i sądzimy, że są bardzo mocne. Jednak potem zjawia się ktoś i obala je zwykłym dotknięciem lub tchnieniem oddechu.
|
|
|
- Świat się wtedy Pani nie załamał?
- Załamał kompletnie.
Ale człowiek trochę te ruiny przydepcze i ruszy dalej.
|
|
|
|