- Kochanie, w przyszłym roku też będziesz mieszkała w akademiku?
- Nie wiem, jeszcze się nad tym nie zastanawiałam.
- Zamieszkaj ze mną.
- Słucham? – spytała nie dowierzając złożonej przeze mnie propozycji.
- Zamieszkaj ze mną – powtórzyłem i nie mogłem uwierzyć, że tak późno na to wpadłem. Przecież to takie oczywiste. – Wynajmijmy coś razem.
|