|
samowystarczalna.moblo.pl
może po tylu miesiącach jest już łatwiej Jego nieobecność już nie boli tak bardzo ale zdarzają się jeszcze chwile w których myślę tylko o Nim i zastanawiam się czy On
|
|
|
może po tylu miesiącach jest już łatwiej, Jego nieobecność już nie boli tak bardzo, ale zdarzają się jeszcze chwile, w których myślę tylko o Nim i zastanawiam się czy On myśli o mnie. są chwilę , w których chcę wiedzieć czy ma dziewczynę i gdzie aktualnie się znajduje. są też wieczory, rzadziej niż wcześniej, ale są, które poświęcam tylko Jemu i wspominam wszystkie wspólne chwile. są noce i sny o Nim. są też chwile ,w których waham się czy do Niego nie napisać. już łatwiej żyję mi się ze świadomością, że to wszystko się skończyło. uczucie już nie tak namiętne i burzliwe jak kiedyś, ale dalej jest. / samowystarczalna
|
|
|
bo tych wszystkich chamskich słowach wypowiedzianych w Jego i moją stronę, po tych wszystkich kłótniach wywołanych Jego bezsensownym zachowaniem. po tych wszystkich rozczarowaniach, które mi zapewniał, po tym Jego obojętnym podejściem do Naszego związku - miałam Go dosyć. ale jak można mieć gdzieś kogoś, kto wywoływał ten najszczerszy i najprawdziwszy uśmiech na ustach? jak po tylu cudownych i romantycznych chwilach można się na kogoś gniewać dłużej niż parę godzin? jak można przestać kogoś kochać w kilka miesięcy po tym wszystkim co się razem przeżyło? no właśnie - nie da się. / samowystarczalna
|
|
|
jesteś dla mnie najważniejszy, a ranisz mnie tak jak nikt inny.. / samowystarczalna
|
|
|
myślałaś , że przez Ciebie stracę wszystko ? że jeśli nagadasz na mnie jednej, drugiej, dziesiątej osobie nie dam sobie rady ? że Twoje spojrzenia przygniotą mnie w glebę ? że odbierając mi przyjaciółkę będę nieszczęśliwa ? dziewczynko, dzięki Tobie zrozumiałam, że Ci ludzie są nic nie warci, skoro uwierzyli w Twoje kłamstwa i nie potrafili powiedzieć mi zwykłego 'cześć', chociaż kiedyś w szkole i po szkole przesiadywaliśmy godzinami , czy piliśmy wieczorami. byłaś cwana tylko na odległość i na gadanie, a kiedy podchodziłam bliżej, nie potrafiłaś popatrzeć mi w oczy. dziś kiedy wszyscy Cię olali i znowu przylecieli do mnie, mam ich gdzieś , możesz sobie ich wziąć - dla mnie już nic nie znaczą. / samowystarczalna
|
|
|
już myślałam, że nie dam rady, że mi się nie uda, wątpiłam w to, że mogę o Tobie zapomnieć i że mogę być bez Ciebie szczęśliwa. miałam racje nie dałam rady - do czasu. w końcu mi się udało, zaczęłam się uśmiechać i korzystać z życia. ale to chyba nie dziwne, że ten cały ból trwał tak długo. przecież to nie moja wina, że pokochałam Cię całym sercem, to po prostu się stało. niewielu ludzi potrafi oddać wszystko dla drugiej osoby, nie oczekując nic w zamian. niewiele osób potrafi kochać za wszystko i mimo wszystko. niewielu potrafi kochać bezwarunkowo, niewielu się to udaje. Mi się udało i dziś jestem wdzięczna Bogu, że mogłam doznać czegoś takiego. dziś dziękuję za każdy uśmiech, łzę i kłótnię. wiem, że to dziwne dziękować za tą ostatnią sprawę, ale przecież nikt nie umiał przepraszać tak jak Ty. dziękuję , że byłeś i nauczyłeś mnie kochać. / samowystarczalna
|
|
|
kiedy się rozstaliśmy to czułam się jakbym straciła wszystko co mam najcenniejsze, a dokładnie sens życia. bolało to tak jakby ktoś wyrywał mi serce i śmiał mi się przy tym prosto w twarz, ale kiedy już byłeś obok i mogłam Cię poczuć - Twój smak, dotyk, oddech i zapach, zrozumiałam, że jesteś moim wybawieniem. przy tobie mogłam zapomnieć o problemach, choć nie zawsze, bo Ty też mi je stwarzałeś. mogłam zatopić się w Twoich pocałunkach, odpłynąć przy Tobie, spać jak małe dziecko i wiedziałam, że jestem bezpieczna. dawałeś mi tak wiele, a zabierałeś jeszcze więcej, ale to dzięki Tobie się uśmiecham, tylko Ty dajesz mi nadzieję na lepsze jutro i mam 100 % pewności, że nic się nie wydarzy i będziesz zawsze. / samowystarczalna
|
|
|
wystarczy na Nią spojrzeć, Ona tak jak ja nie pragnie Twoich objęć. / samowystarczalna
|
|
|
bo kiedy patrzę w gwiazdy przypominam sobie ten czas kiedy byłam szczęśliwa. czas , w którym mogłam powiedzieć , że mam wszystko: chłopaka, przyjaciół , no i co chwilę szczery uśmiech na twarzy, z którego byłam znana. najlepsze w tym wszystkim było to, że to On starał się o mnie jak nikt inny. był to czas kiedy bezpowrotnie oddałam Mu swoje serce. nie wspominam o tym, że później przez Niego całe zostało pokaleczone, ponieważ nie chcę psuć magii tych wspomnień, bo tylko one dają mi siłę by dalej iść do przodu. / samowystarczalna
|
|
|
a dziś? miałbyś te 19 lat. nie wiem jak wyglądałyby Twoje urodziny. zapewne od rana dostawałbyś smsy z życzeniami . nawet nie wiesz jak brakuję mi Cię do teraz, brakuje mi tych Twoich głupich wiadomości i czasem też wyznań po pijanemu. pamiętam jak w swoje 18 urodziny pisałeś do mnie pijany, a ja składałam Ci życzenia 'wszystkiego najlepszego ' zapewne życzyłam Ci też szczęścia, ponieważ każdy na nie zasługuje, ale Ty zasługiwałeś na to prawdziwe, szczere, prosto z serca. co mogę życzyć Ci dzisiaj? spokoju w niebie? zbawienia? chyba tylko na tyle mnie stać. nawet nie miałam możliwości bycia na Twoim grobie. nie mogę Ci już powiedzieć '100 lat głupku', ani iść do restauracji, w której pracowałeś kiedy czekam na autobus. brakuje mi tego , który miał niewiele ponad 160 cm wzrostu ziomka , brak mi Twojej obecności.. / samowystarczalna
|
|
|
wydaję mi się, że w życiu przejebałam zbyt wiele ważnych spraw.. / samowystarczalna
|
|
|
|