|
samotna.na.wieki.8.moblo.pl
Dlaczego nie mogę o tobie zapomnieć tak samo jak zapominam co jadłam na obiad kilka dni temu ?
|
|
|
Dlaczego nie mogę o tobie zapomnieć tak samo jak zapominam co jadłam na obiad kilka dni temu ? ;|
|
|
|
A ty ? Ile razy spieprzyłaś to na czym ci zależało ? Ile razy przepraszałaś kogoś bardzo ważnego wiedząc, żę te przeprosiny i tak nic dla niego nie znaczą, że to za mało ? Ile razy tęskniłaś za kimś, o czym nie mogłaś przyznać się każdemu ? Ile razy wymyślałaś sobie nie stwarzane historie, w których jesteście tylko ty i on ? Ile razy zabijałaś w myslach dziewczynę, która się do niego zbliży ? Ile razy chciałaś go dotknąć, pocałować ? Ile razy śniłaś o nim, mając nadzieję, że rzeczywiście za tobą tęskni. No właśnie, ILE RAZY ?
|
|
|
Nie wiedziałam, zę twoje LOVE FOREVER do mnie będzie trwało dwa dni -,-
|
|
|
Chciałam tylko abyś był... Był przy mnie zawsze, obejmował mnie. Pocieszał w trudnych chwilach. Żebyś był idealny. Czy to tak wiele ?
|
|
|
Przytulałam Ciebie i czułam, że mam dosłownie wszystko
|
|
|
Nie chcę romantycznej miłości z pocałunkami na ulicy, chwaleniem się uczuciem całemu światu. Chcę po prostu chodzić z Tobą po mieście za rękę, palić z Tobą fajki, śmiać się z głupot, pić razem wódkę, jarać blanty i robić Ci kanapki. Chcę zrozumienia, szczerości i trochę chorego dystansu, żeby to co nas łączy wzbudzało takie same emocje zawsze jak na samym początku. Pijmy z jednego kubka. Zbierajmy drobne na fajki. Nie przesadzajmy.
|
|
|
"Przecież obiecał jej ale kiedyś z rana Gdy wróciła po klucze on za inną klęczał na kolanach"
|
|
|
zajebię go kiedyś, po prostu zajebię. nawet jutro, jak tylko go spotkam, to nie ręczę za siebie, kiedy się na niego rzucę. dostanie takie wpierdol buziakami, że nie będzie się mógł pozbierać do przyszłego roku.
|
|
|
później nadchodzi taki czas, kiedy stajesz w miejscu i zastanawiasz się, co ty tu właściwie robisz. uświadamiasz sobie, jak bardzo aktualna chwila odbiega od twoich planów i marzeń. widzisz, że jesteś w niewłaściwym miejscu i niewłaściwym czasie i czujesz się tak cholernie źle, że jedynym wyjściem, jakie widzisz to śmierć. i wtedy jest najgorzej, kiedy chcesz się poddać. ale nie wolno, pamiętaj. zawsze można zrobić jeszcze jedno - ZACZĄĆ WSZYSTKO OD NOWA, OD POCZĄTKU, OD ZERA. i chociaż wiele stracisz, to czasami jedyne wyjście. jedyne wyjście, na które nigdy nie jest za późno.
|
|
|
czułam się beznadziejnie, będąc od niego uzależniona. to było takie poniżające, że twoje życie zależy od kogoś innego, od zwykłego śmiertelnika i to on decyduje, czy będziesz szczęśliwa, czy przetrwasz. w głowie żałosna myśl, że bez niego jesteś nikim. zupełnie nikim, bez żadnej wartości, duszy serca. nie istniejesz, a jeśli już, to tylko jako obiekt pogardy na marginesie świata.
|
|
|
Tęsknoty nie opiszę a w około wszystko rani ale wiem jedno tam na końcu się spotkamy.
|
|
|
|