Odprowadził mnie do domu...śmialiśmy się...ale nasze rozmowy dotyczyły mojej drugiej połówki i jego byłej...oboje uznaliśmy że to normalne że chcemy wiedzeć co się dzie
Odprowadził mnie do domu...śmialiśmy się...ale nasze rozmowy dotyczyły mojej drugiej połówki i jego byłej...oboje uznaliśmy że to normalne że chcemy wiedzeć co się dzieje z najważniejszymi osobami w naszym życiu...staliśmy pod moja klatką jeszcze z pół godziny...czas zleciał bardzo szybko...a na koniec uścisk...i jak to nie powiedzieć że to najlepszy przyjaciel na świecie...faceci nie są tylko do chodzenia z dziewczynami...niektórzy z nich to nasze bratnie dusze.
Od poniedziałku moje serce bije szybciej.Nie chce zwolnić.Coraz częściej czuje kłucie i ból.To stres.Stres przed tą rozmową.Rozmową która zmieni moje życie raz na zawsze.Jego zapewnienia że mam się nie martwić,jeszcze bardziej potęgują mój strach.