 |
|
Ja znam Twoje serce, Ty znasz moją duszę, razem zostawiamy rany cięte, rany kłute. / Pih. ♥
|
|
 |
|
Impuls, by się zastanowić, co zrobić, gdy cię bliscy robią w chuj, dajesz im serce, a dostajesz gnój. / Sokół. ♥
|
|
 |
|
Nie słucham rad tak jak nie słuchałem przemów... sto razy w tą samą rzekę, bez grama tlenu. / Prys. ♥
|
|
 |
|
Nikogo nigdy nie męczy miłość. Męczy nas czekanie, słyszenie obietnic, przepraszanie i ranienie po raz kolejny.
|
|
 |
|
Jest takie spojrzenie , którym patrzymy tylko na jedną osobę
|
|
 |
|
Obcy język w jamie ustnej, nie zawsze oznacza związek.
|
|
 |
|
Najbardziej boli, kiedy kłócisz się z kimś, na kim Ci naprawdę zależy
|
|
 |
|
Można się kochać i pieprzyć. Można też pieprzyć, że się kocha.
|
|
 |
|
Czasem wolę być zupełnie sama. Niezdarnie tańczyć na granicy zła. Nawet stoczyć się na samo dno. Czasami wolę to niż czułość waszych obcych rąk.
|
|
 |
|
bożonarodzeniowy poranek . w piekarniku wspólnie upieczony piernik . powietrze pachnące mandarynkami , a my zmarznięci po pasterce pod grubym kocem . migocące na tysiące różnych kolorów , lampki na mojej małej choince . nic mnie nie cieszy tak jak te małe świąteczne drobiazgi , a no i ten jeden nieco większy w postaci Ciebie .
|
|
 |
|
taaak, piosenki Piha zawsze dają mi domyślenia, dlatego gdy mam wyjebane i jest mi źle, puszczam go.po chwili słuchania jego mądrych kawałków, stwierdzam , że nie warto mieć wyjebane na osobę która w tym momencie gdzieś świetnie się bawi, inie myśli o tobie , więc po co? postanawiam, dobrze się bawić i nie myśleć o tym całym syfie. a wszystko dzięki , Pihowi. I stwierdzam, że Pih - muzyka jest lepsza na zły dzień niż tam jakaś jogurtowa milka.
|
|
 |
|
wyrosłam z bycia oddaną, wierną, grzeczną, miłą, cudowną, romantyczną, słodką, genialną, kochającą, wrażliwą. nie jestem wsparciem, lekiem do rany przyłóż, nie ocieram łez, nie przytulam na zawołanie i nie mówię, że się ułoży. jestem zniszczona, nieuprzejma, jestem nałogowcem. klnę i upijam się do nieprzytomności .
|
|
|
|