 |
|
Wiesz jak to niesamowite uczucie, kiedy w jego oczach zapala się milion gwiazd, tylko dla Ciebie?
|
|
 |
|
Nadmiar kawy, stresu i myśli o Tobie.
|
|
 |
|
Czasami bolało tak bardzo, że aż zapierało dech. W sumie nie chciałam oddychać. A jak oddech jest już obojętny, to chyba jest źle.
|
|
 |
|
Daj mi odwagę, by zmienić to, co zmienić mogę, i daj mi siłę, by pogodzić się z tym, na co nie mam wpływu. I naucz mnie odróżniać jedno, od drugiego.
|
|
 |
|
Perspektywa indywidualności, niezależności i samotności. Własny kąt, własne sprawy, brak osób trzecich. Jaram się tym.
|
|
 |
|
Proszę, skasuj to spojrzenie ze swoich oczu. Przekupujesz mnie nim, żebym miała wątpliwości. To jest męczące. To spojrzenie budzi we mnie chorą nadzieję, że coś dla Ciebie znaczę .
|
|
 |
|
Może jutro znów odkryjesz, że życie jest wciąż szalone, jeśli po prostu się uśmiechniesz.
|
|
 |
|
Napad zatęsknionej czułości, oszaleć można.
|
|
 |
|
Daj mi jakikolwiek powód, dlaczego miałabym Cię potrzebować.
|
|
 |
|
Nieważne ile razy mówiłeś, że chcesz odejść.
|
|
 |
|
Chuj, że ściema na ściemie. / Paktofnika. ♥
|
|
|
|