|
' odpowiedz mi w końcu ' - przerwał tę niezręczną ciszę. spojrzałam na Niego zaszklonymi oczami i syknęłam przez zęby 'spierdalaj .. '. popatrzył na mnie z wściekłością w oczach , prosząc bym powtórzyła. milczałam przez chwilę, i gdy już nabrałam odwagi pewnym głosem powiedziałam 'spierdalaj, spierdalaj z mojego życia, na zawsze'. złość w Jego oczach zwiększała się z sekundy na sekundę, dłonie zacisnął w pięść i zaczął nerwowo nimi wymachiwać. przymrużyłam lekko oczy, spuszczając wzrok w dół - taka trauma z przeszłości. widząc to opuścił dłonie, mocno mnie przytulając. odepchnęłam Go i patrząc prosto w oczy powiedziałam 'to nie ma sensu'. z całej siły przyjebał w ławkę stojącą obok, po czym odwrócił się i odszedł - a ja zostałam sama, tak jak chciałam - ze smutkiem w oczach i czarną łzą na policzku. / veriolla
|