|
Widziałam w moim życiu setki uśmiechów, ale żaden nie przyspieszył bicia mego serca tak jak Twój.
|
|
|
Przepraszam za to, że uzależniłam się od Twojego widoku, za to, że nie potrafię żyć poza Twoim magicznym światem, za to, że nie potrafię być szczęśliwa bez Ciebie
|
|
|
Czekałem kiedy powiesz mi, że jesteś dla mnie, że jesteś ze mną, że ja i Ty, to coś, co jest na pewno, że jest naprawdę.. że to, co było między nami wciąż jest i wciąż jest ważne
|
|
|
Ja znam ją parę lat, jest mi bliska ona też mnie zna i nie tylko z imienia i nazwiska. Moja ksywka to dla niej moje imię bo sama chciała, żebym grała pod takim pseudonimem..
|
|
|
PRAWDZIWY FACET nie patrzy na wygląd,w dupie ma opinie innych,nie obchodzi go twój makijaż i fryzura.On po prostu Cie kocha w każdej chwili,tęskni zaraz po odejściu od Ciebie a przy Tobie zachowuje sie jak Książe z bajki.TAK,to jest prawdziwy facet.
|
|
|
Oczy mają uwodzić, czarować i przesyłać wiadomości. Nosy mają się dotykać. Policzki ocierać. Kark i obojczyki mają fascynować. Mózg ma rozumieć. A serce, a serce ma czuć.
|
|
|
Nienawidzę gdy bliskie mi osoby patrzą na moje rany po cięciach, Gdy próbują mi tłumaczyć, że to i tak gówno daję, że są inne sposoby na wyładowanie frustracji czy wewnętrznego bólu. Nieśmiało podciągam do góry rękaw bluzy i pokazuję przyjaciółce to co zrobiłam. Patrzy na mnie i zadaję pytanie,na które nie umiem odpowiedzieć. 'A co powiesz dziecku,które zapyta - Mamusiu, od czego masz takie blizny ?
|
|
|
mając dziesięć lat grałam w mario , jeździłam rowerem na około domu , ciągle chodziłam po szkole do babci na sernik . dlatego właśnie boli mnie patrzenie na te młodsze roczniki , bo mi wtedy nawet przez myśl nie przeszło napicie się piwa , zjaranie szluga czy 'chodzenie' z chłopakiem .
|
|
|
może ranię wszystkich dookoła, ale to nie moja wina, że on tak na mnie działa, skurwiel.
|
|
|
gdy siedzieliśmy ze znajomymi, słuchając muzyki, popijając wino, obejmował mnie w talii i przyciągał do siebie. gdy piłam za jego zdrowie z kumplem, lał mi jak najmniej bym tylko nie zaliczyła zgonu. gdy wychodziliśmy na balkon, żeby zajarać, dawał mi swoją kurtkę, twierdząc, że wcale nie jestem taka gorąca. gdy słuchaliśmy boysów, bujał się ze mną na łóżku i robił falę, choć wcale nam to nie wychodziło. nosił mnie na rękach, robił gorącą herbatę, gdy źle się czułam, przykrywał mnie kocem, całował w czoło i czule przytulał. gdy był przy mnie, nie liczyło się nic innego. właśnie tak, pochłonęła mnie ta cała 'miłość' .
|
|
|
Przed zakochaniem się w Tobie nie skonsultowałam się ani z sercem, ani z rozumem. Ale następnym razem bedę pamiętała, że w Tobie nie wolno się zakochać.
|
|
|
Czytałam setki razy jego opis, którego nie zmieniał od kilku dni. Łzy płynęły po policzkach robiąc mi na bluzie plamę, a ja nie potrafiłam powstrzymać płaczu i tego cholernego bólu w przełyku.
|
|
|
|