|
Razem szacunek, bo tu szacunek to faworyt, zawsze razem nawet gdy pierdolnie meteoryt, w ziemie, zżyci jak plemię, zawinięci, ogarnięci nawet gdy gubimy sie w terenie
|
|
|
Nie ma dragów, alkoholu, bani, a fani wyparowali, nie ma zwierząt, roślin, rzeczy, a Babilon się dawno spalił." sztuką jest być sobą, a nie przed sobą starać się uciec.
|
|
|
Wszyscy szukamy tej jednej wyjątkowej osoby, która da nam to czego nam w życiu brakuje, kogoś kto zapewni nam towarzystwo, pomoc, bezpieczeństwo. Czasami jeśli szukamy bardzo intensywnie możemy znaleźć osobę, która zapewni nam wszystko. Każdy z nas kogoś szuka. Jeśli nie możemy znaleźć pozostaje modlić się by znaleziono nas.
|
|
|
cieknijmy tam, gdzie powietrze pachnie deszczem, a słońce oświetla niedzielne poranki. Ty weźmiesz swój uśmiech, ja poczucie humoru. Będziemy smakować dni tydzień po tygodniu.
|
|
|
wiesz kiedy naprawdę kochasz? kiedy się do Ciebie nie odzywa, odrzuca połączenia, a Ty nadal dzwonisz. kiedy powoduje, że po Twojej twarzy spływają łzy, a Ty nadal chcesz z nim być. kiedy budzisz się w środku nocy i masz ochotę napisać mu sms 'Kocham Cię' chociaż wiesz, że odczyta go dopiero rano.
|
|
|
Są takie osoby, których nie znasz osobiście . Dzieli Was zajebiście dużo kilometrów, a łączy internet: gg, nk, czy czat . Ale mimo to, potrafisz się z nimi dogadać lepiej niż z osobą, którą znasz kilka lat . Im możesz o wszystkim powiedzieć i liczyć na wsparcie, a na poprawe humoru, wyślą ci wirtualną czekoladę i tylko żałujesz, że nie możesz mieć przy sobie takich ludzi zawsze . Ale przynajmniej masz pewność, że są osoby,które lubią cię za charakter a nie za to jak ładnie wyglądasz lub jak bardzo masz wypchany portfel .
|
|
|
Bo kiedyś z powodu jakiejś głupiej plotki srałam ogniem, a dziś? Mam na to grubo wyjebane, spływa to po mnie jak po kaczce. Mam świadomość tego, że o byle kim się nie mówi. Więc spoko, napierdalaj z tematem.
|
|
|
Nie wstydzę się uczuć, nie wstydzę się tego, że mi ich brak. Emocje wypełniają mnie od stóp do głów, są moimi drogowskazami do samozagłady, a mimo to ciągle ich pragnę. Nie mam czasu na szukanie szczęścia, nie mam czasu, aby żyć chwilą. Żyję momentami. Jednym, drugim, trzecim. Potem zapominam, resetuję się i egzystuję jak wcześniej czyli nijak.
|
|
|
chciałabym obudzić się któregoś letniego dnia, wyspana, wstać i uśmiechać się do samej siebie. idealnie ułożyć niesforną grzywkę i wychodząc z domu nie poplątać słuchawek. uśmiechać się do ludzi i uciec przed letnim deszczem do najbliższego sklepu. potem wyjść i omijając kałuże by nie zamoczyć ulubionych trampek, czytać motywujący tekst spod kapsla. usiąść na parującym pod wpływem słońca krawężniku.
|
|
|
Skłamałabym twierdząc, że o nim nie myślę. Myślę. Czasami są takie dni, gdy jest w każdej godzinie, i takie godziny, gdy jest w każdej minucie. Wciąż jeszcze zdarza mi się zasypiać i budzić się z jego imieniem na ustach. Często łapię się na tym, że wypatruję jego twarzy w ulicznym tłumie.
|
|
|
Czasem widzę jak na mnie patrzysz. Nie lubię tego bo widzę w twoich oczach złośc i pożądanie. Zdajesz sobie sprawę z tego, że mnie straciłeś i żałujesz. Powinnam czuc satysfakcje, jednak to sprawia, że tęsknie jeszcze bardziej. Pozwoliłam ci odejśc ale to nie znaczy, że cię nie kocham.
|
|
|
|