Prawdziwego wytłumaczenia mojego dziwnego zachowania nie umiem znaleźć. Tak, może i Cię kocham, tęsknię za naszymi rozmowami, za tym co nas łączyło, nie mogę sobie wyobrazić innej dziewczyny która zajmie moje miejsce, które tak naprawde nigdy nie było moje. Ale mimo wszystko, mimo tego ze się nie odzywasz, ze masz mnie w dupie, a tak naprawde nie wiem za co, ja nadal Cię kocham, moich uczuć do Ciebie nie zmienię, nawet jakbym tego cholernie chciala, nie da się. Czasem sama nie umiem przyznać się do moich uczuć, do tego że są tak poważne, ale z czasem zrozumiałam jakie są naprawde. Śnisz mi się prawie codziennie, a nie wiem nawet czym jest to spowodowane. Tym, że za dużo o Tobie myślę, czy tym że Ty o mnie myślisz ? Nie umiem sobie odpowiedzieć na to pytanie, a Ciebie niestety nie mogę zapytać, a chciałabym, nawet nie wiesz jak bardzo.. Brakuje mi Ciebie, naszych rozmów, i wszystkiego co było związane z Tobą |nie wiem czyje, ale wiem, że z moblo
|