|
rzaba_xd.moblo.pl
Jakbyś wiedział wszystko byłoby o wiele łatwiej. Muszę się podnieść przecież już jestem na tratwie. Tylko te wieczory zalane łzami lub wódką noce sprawiają że z
|
|
|
Jakbyś wiedział wszystko, byłoby o wiele łatwiej.
Muszę się podnieść, przecież już jestem na tratwie.
Tylko te wieczory, zalane łzami lub wódką noce
sprawiają, że znowu wpadam w to bezkresne morze. / rzaba
|
|
|
Wiesz, mam takie marzenie, ostatnie, które przetrwało:
chcę się znów śmiać - zapomnieć, że kiedykolwiek coś się działo. / rzaba
|
|
|
Widzę jak kat się bawi i traktuje mnie pejczem.
Chcę zobaczyć Anioła Stróża w monopolowym w kolejce. / rzaba
|
|
|
Teraz Ty spójrz mi w oczy. Czy widzisz w nich te marzenia ?
Zobacz co życie robi z człowiekiem, jak człowieka zmienia.
Skąd mogłam wiedzieć, że tak szybko prysną.
Proszę nie pytaj mnie kto wypił ostatnią czystą. / rzaba
|
|
|
Spadłeś z nieba, Aniele, dostałeś przydomek Stróż.
Wysłano Cię w świat byś strzegł moich dróg. / rzaba
|
|
|
'Ciepło deski klozetowej po srającym wcześniej' - pih
|
|
|
Mas problem. Widzę, widać po twoich oczach. Przestałeś ćpać dobre chwile, kurcze, szkoda. Ręce ci się trzęsą, masz przekrwione ślepia. Kiedyś było z tobą dobrze - życie zmienia z człowieka. Usiądź koło mnie, zaczniemy spowiedź wkrótce. Tylko ja i ty jak dawniej, siedząc naprzeciw przy wódce. Bywa, ale może naszą przyjaźń zmieniło przysłowie, lecz pewne jest to, że ciągle jestem przy tobie. / rzaba
|
|
|
Przyszedł od razu i ogłosił spowiedź przy wódce. / rzaba
|
|
|
Co się dzieje ? Powiem ci - życie się toczy i mnie nie oszczędza. Jedni mają farta, inni mają skręta. Ja odlatuję, by na moment się ulotnić, popłynąć z dymem, potem z powrotem się skroplić, z innymi przegranymi usiąść na tej samej ławce, wyrzucić pojarę, zacząć jechać na trawce. / rzaba
|
|
|
Od dziś ćpam tylko chwile. / rzaba
|
|
|
|