|
rozczarowana18.moblo.pl
gdy byłeś przy mnie kochałam cie nad zycie...nawet to kiedy szedłeś do domu na obiad było dla mnie straszną rozłąką...a teraz?teraz nie widze cie juz prawie miesiąc
|
|
|
gdy byłeś przy mnie kochałam cie nad zycie...nawet to kiedy szedłeś do domu na obiad było dla mnie straszną rozłąką...a teraz?teraz nie widze cie juz prawie miesiąc i wiesz?nie tesknie już,potrafie zyc bez ciebie...ale nie moge sie doczekac kiedy znowu cie zobacze;*
|
|
|
mam dość czekania az przyjedziesz,mam dość udawania grzecznej dziewczynki mam dość tego że musze sie chmować na imprezach zeby tylko cie nie zdradzic.
Ale wiem żę ty mi ufasz,że wiesz że drugi raz cię nie zdradzę...jesteś az tak pewny tego ze cie kocham,i wiesz co?masz racje:*
|
|
|
Życie jest okropne...wciąż tylko leją się łzy
|
|
|
Miłość cierpliwa jest,
łaskawa jest.
Miłość nie zazdrości,
nie szuka poklasku,
nie unosi się pychą;
nie dopuszcza się bezwstydu,
nie szuka swego,
nie unosi się gniewem,
nie pamięta złego;
nie cieszy się z niesprawiedliwości,
lecz współweseli się z prawdą.
Wszystko znosi,
wszystkiemu wierzy,
we wszystkim pokłada nadzieję,
wszystko przetrzyma.
Miłość nigdy nie ustaje,
[nie jest] jak proroctwa, które się skończą, albo jak dar języków, który zniknie, lub jak wiedza, której zabraknie.
Po części bowiem tylko poznajemy, po części prorokujemy.
|
|
|
i znów mam złamane serce,dlaczego jesteś taki chamski...najpierw mówisz że kochasz potem wyjeżdżasz zostawiasz mnie samą obiecując że wrócisz ze nigdy mnie nie zostawisz zawsze będziesz ze mną.a dziś dostałam od ciebie wiadomość że nasz związek nie ma sensu że to już koniec.zostawiłeś mnie dla innej.to bardzo boli moje serce pęka oczy łzawią jak szalone mam dość miłości pragne abym nigdy więcej się nie kochała;(
|
|
|
nie moge przestac o tobie myśleć,w mej głowie,sercu w całej mnie jestes tylko ty kochany slodki boski...ale tez chamski zjebany beztroski.zraniłeś mnie,powiedziałeś najgorsze słowa jakie chłopak moze powiedzieć dziewczynie,,zostańmy przyjaciółmi"wiesz co?mam wyjebane na przyjaźń z tobą jesteś jedyną osobą którą kocham a ty kur...chcesz przyjaźni?znikam na zawsze z twojego życia.żegnaj
|
|
|
Pod Twymi skrzydłami znalazłam schronienie
I tonę w Twych oczu bezdennym błękicie.
Gdy tulisz mnie swoim bezpiecznym ramieniem,
wsłuchuję się w zgodne serc naszych bicie.
Wtargnąłeś w me życie zupełnie przypadkiem,
Zleciałeś wprost z nieba na ziemię- tak dumnie...
Spojrzałam na Ciebie z uśmiechem, ukradkiem,
a Ty zrozumiałeś, że jesteś tu dla mnie.
Trwasz przy mnie niezmiennie i wciąż jesteś blisko,
Zmieniłeś w mym życiu na lepsze tak wiele.
Zawdzięczam Ci miłość, zawdzięczam Ci... wszystko.
I za to dziękuję...mój Cudny Aniele.
|
|
|
Przychodzisz do mnie w snach,
bo tylko Tu jest bezpiecznie
i nie trzeba się kryć.
Podajesz mi ciepłą dłoń
i patrzysz na mnie z Milością.
Wtulamy się w Siebie tak mocno
jakbyśmy chcieli stać się Jednością.
Twój dotyk już na moim ciele
i razem mówimy
NARESZCIE...
|
|
|
Co to jest miłość
nie wiem
ale to miłe
że chcę go mieć
dla siebie
na nie wiem
ile
Gdzie mieszka miłość
nie wiem
może w uśmiechu
czasem ją słychać
w śpiewie
a czasem
w echu
co to jest miłość
powiedz
albo nic nie mów
ja chcę cię mieć przy sobie
i nie wiem
czemu
|
|
|
Miłość ci wszystko wybaczy
smutek zamieni ci w śmiech
miłość tak pięknie tłumaczy
zdradę i kłamstwo
i grzech....
Choćbyś ją przeklął w rozpaczy
że jest okrutna i zła
miłość ci wszystko wybaczy,
bo miłość, mój miły, to ja ...
Gdy pokochasz tak mocno, jak ja
tak tkliwie, żarliwie, tak wiesz ...
do ostatka, do szału, do dna,
to zdradzaj mnie wtedy i grzesz.
Bo miłość ci wszystko wybaczy ...
|
|
|
Płomieniem który posiadł drewnianą chatę - pijanym
pocałunkiem wgryzł się w głąb strzechy.
Piorunem - który kocha wysokie drzewa - wodą
uwięzioną płasko - wyzwalaną przez niesyty wolności wiatr.
Włosami sosny - gładzonymi jego ręką - włosami
rozśpiewanymi w szaloną wdzięczną pieśń.
Ciemną głową topielicy - która palce rozsnuła
w poprzek fali - a uśmiech dała nieżywemu słońcu.
Wyciągnięta na brzeg - płakała długo i nie wyschła
aż dotąd póki smutni ludzie nie zakopali jej w ziemi.
Płomieniem.
|
|
|
|