|
roxannee.moblo.pl
Dzięki tobie już umiem Nie szukać zbędnych mi złudzeń Nie jestem naiwna Tak jak byłam dotychczas Nie dam zniszczyć swych uczuć Tylko po to byś znów mógł Cieszyć się
|
|
|
Dzięki tobie już umiem
Nie szukać zbędnych mi złudzeń
Nie jestem naiwna
Tak jak byłam dotychczas
Nie dam zniszczyć swych uczuć
Tylko po to byś znów mógł
Cieszyć się swoim szczęściem
Niszcząc we mnie całą resztę
|
|
|
Dla Ciebie iść, tam gdzie nie dotarł nikt,
Dla ciebie znieść, to czego nie da się,
Przy tobie być i za Tobą wszędzie iść,
Być tam gdzie Ty i ocierać wszystkie łzy,
Przed siebie biec, by zdobyć to co tylko chcesz.
Każdego dnia budzić się, widzieć twoją twarz,
Przynosić ci codziennie milion pięknych chwil
Za które ja na koniec świata poszłabym.
Mój świat to Ty wiem już dla kogo żyć,
Spełniasz me sny, jakbyś sam ich twórcą był,
Te wszystkie dni stworzyliśmy sobie ja i ty,
Nadany rytm wciąż pilnuje by nie zmienić nic.
Przed siebie biec, byś zdobył to co tylko chce,
Każdego dnia, budzisz się by widzieć moją twarz,
Przynosisz mi codziennie milion pięknych chwil
Za które Ty, na koniec świata poszedłbyś.
|
|
|
Nie wierzę w te dni, które mi obiecałeś
Pójdę tam gdzie nie będziesz mógł mnie znaleźć.
W miejsce, gdzie Twoje kłamstwa nie dochodzą.
W miejsce, gdzie już nie wierzę Twoim słowom.
Może nadejdzie dzień, gdy się obudzisz
Myśląc, że czekam by do Ciebie wrócić.
Nagle zrozumiesz, że mnie już tu nie ma.
Poszłam i nie chcę już niczego zmieniać.
|
|
|
Błądzę myślami po krainie wspomnień,
Błądzę szukając miejsca gdzie zapomnę.
Wzrokiem ludzi złych wciąż prowadzona,
Sama nie jestem w stanie ich pokonać.
Moknę wśród deszczu, który mi pozostał.
Modlę się, by zmienił dziś ciemności obraz,
Obraz, który mi namalowałeś idąc w przeciwną stronę niż iść miałeś...
|
|
|
Jego dłonie sprawiają że mam dreszcze
Jego język sprawia że jęcze
Pozwalam by robił ze mną wszystko
Chce być jego żoną chce być jego dziwką
Jego zapach do gorączki rozgrzewa
Za jego ciało dam się sponiewierać
Jego słowo i padam na kolana
Jestem wierną suką mego pana!
|
|
|
Nie wiem czy to mój styl
Nie wiem czy to mój uśmiech
On nie chce nikogo prócz mnie
Jest w pół do ósmej, dzwoni od rana
Od momentu gdy się z nim rozstałam [dramat]
Paść na kolana chce. Nie może zasnąć
I zawsze się wkurza, gdy rzucam słuchawką
Zna swoją wartość Papa jest twardy
Później w sypialni tylko dostaję klapsy
Kocham jak patrzy chociaż nie robi wyznań
To trzyma za ręke jak prawdziwy mężczyzna
Ja jak mała dziewczynka sie poddaje posłusznie
Jak zawoła to przyjdę jak rozkaże to pójdę
|
|
|
Nie chciałabym być niegrzeczna
Ale pozwól, że zapytam, gdzie jest twoja kobieta
Nie chciałabym być niegrzeczna
Nie wyglądasz przecież jakbyś przyszedł na melanż
Nie chciałabym być niegrzeczna
Znów stoję sama, show ogarnia sprawę
Nie chciałabym być niegrzeczna
Ale co myślisz o tym byśmy zostali sami?
Nie chciałabym być niegrzeczna
Przecież widzę jak patrzysz i nie da się ukryć
Nie chciałabym być niegrzeczna
Wiem, że wystałbyś żonę właśnie dla takiej sztuki
Nie chciałabym być niegrzeczna
Przecież to tylko flirt, a flirt to nie zdrada
Nie chciałabym być niegrzeczna
Ale wiem, że w twojej głowie już rozchylam kolana
|
|
|
Pyta o afterparty: "gdzie dziś jest afterparty "
Skarbie od kiedy weszłaś, reszta jest już after party!
|
|
|
Trzeba dwa razy spojrzeć, żeby zobaczyć raz
Ona jest nadziana, ona jest naćpana
Ona zna wszystkie hity na-na-na-na-na-na
|
|
|
Nie mam nic bez Ciebie i bez Ciebie nie chcę nic
|
|
|
Może typ nie jest zły, ale to jeszcze szczeniak.
|
|
|
Bo umrzeć to zbyt mały powód, żeby przestać kochać.
|
|
|
|