|
roozowamambaa.moblo.pl
Nie wierzysz mi.? Nie musisz. Masz racje lepiej wierz ślepo tym głupim plotkom które są wyssane z palce ty pustych zazdrosnych lasek .
|
|
|
Nie wierzysz mi.? Nie musisz. Masz racje lepiej wierz ślepo tym głupim plotkom które są wyssane z palce ty pustych zazdrosnych lasek .
|
|
|
chciałabym do ciebie zadzwonić , powiedzieć tak po prostu , że tęsknię. Nie wiem , czy to coś znaczy , nigdy nie chciałam niczego ci niszczyć , chciałam ci tylko powiedzieć , że tęsknię. Że kurwa tęsknię.
|
|
|
za każdym razem , kiedy witając się z Twoimi kumplami , któryś powiedział , że zajebiście wyglądam Ty bardziej ściskałeś moją rękę , albo całkowicie obejmowałeś ramionami tak , że nie mogłam prawie oddychać . miażdżyłeś go wzrokiem pt. " stul mordę , ona jest moja . " choć dobrze wiedziałeś , że to dla Ciebie się stroję . chociaż twierdziłeś , że to słabe całować się przy ludziach , zwłaszcza znajomych , kiedy po kilku kieliszkach wspólnie wypitych mrowiły mi usta chętne do połączenia ich z Twoimi , zachłannie podgryzałeś moją dolną wargę nie zważając na gwizdy innych . na co sobotnich imprezach , kiedy podchodził do mnie jakiś chłopak prosząc o wspólny taniec , żegnałeś kolesia słowami : - może najpierw ze mną zatańczysz ? . i porywałeś mnie na środek parkietu nie wypuszczając ze stalowych objęć . wiesz .. ja lubię być tylko Twoja
|
|
|
Odpierwiastkuj się ode mnie Ty ilorazie nieparzysty, bo jak Cię przelogorytmuję, to Ci zbiór zębów wyjdzie poza nawias !
|
|
|
Jeżeli naprawdę Ci na niej zależy, okazuj jej to na każdym kroku. Kiedy zobaczysz, że jest smutna, pocałuj ją lekko w usta, wiesz że to lubi. Kiedy widzisz, że jest zdenerwowana pocałuj ją namiętnie w szyję - wiesz, że to kocha. Kiedy idziecie razem, łap ją za rękę jak najmocniej tak, by miała pewność, że nigdy jej nie puścisz. Kiedy chce być sama - nie pozwól jej na to, zazwyczaj robi głupoty, z resztą tak naprawdę ona nie lubi być sama. Pieść jej dłonie, jeździj po jej rękach opuszkami palców - przeszywa ją wtedy przyjemny dreszcz. Kiedy mówisz jej, że ją kochasz patrz jej w oczy, tylko wtedy będzie wiedziała, że mówisz prawdę. Mów jej co Cię w niej denerwuje a co w niej uwielbiasz - będzie wam lepiej. Bądź romantyczny, ona bardzo lubi kwiaty z pola i świeczki. Nie zabraniaj jej robić tego, co lubi, to ją irytuje. Nie rań jej, ona już wiele razy cierpiała, to w Tobie znalazła idealnego chłopaka i przyjaciela, nie chce Cię stracić, chociaż często narzeka.
|
|
|
Kiedyś powiedziałeś, że mogę na Ciebie liczyć zawsze . Mówileś, że będziesz ze Mną w chwilach złych i tych dobrych . Od kilku dni, coś Mnie dręczyło, potrzebowałam rozmowy, rodzice wyjechali do babci a przyjaciółka była zajęta pilnowaniem siostry, napisałam do Ciebie, że chciałabym się spotkać i porozmawiać . Nie odpisałeś, tylko oddzwoniłeś, odebrałam . To nie byłeś Ty, tylko Twoja lalka. Kazała Mi sie od Ciebie odpieprzyć, bo pożaluje . Rozłączyłam się i płakałam . Po kilku dniach przyszedleś z Moimi ulubionymi czekoladkami i przepraszałeś , nie uwierzyłam, zamknełam drzwi . Po weekendzie w szkole chodziła plotka , że się z nią rozstałeś, jednak to Mnie nie interesowało, przecież mialam się odpieprzyć .
|
|
|
robię tyle błędów, że mogłabym dostać pałę za przygotowanie do życia.
|
|
|
A gdy już opuszczał jej mieszkanie, rzucała w drzwi czym popadnie . Talerze, sztućce, kubki, szklanki wszystko leciało w strone wyjścia . Krzyczała, błagała , zeby nie odchodził a on jej odpowiedział ' Nie pogrązaj się laska ' i drzwi się zamknęły .
|
|
|
wybacz, że nie przychodzę na nasze spotkania bez bielizny, nie zdzieram z Ciebie ubrania na przywitanie, a zamiast 'cześć' nie mówię 'bierz mnie'. przepraszam, że nie kręcę przed Tobą tyłkiem i nie smyram Cię po udach w najmniej odpowiednich do tego momentach. wybacz, że nie oddałam Ci się po pięciu minutach naszej rozkwitającej znajomości. z całego serca przepraszam, że nie jestem nią. ;)
|
|
|
a teraz spójrz mi w oczy i powiedz,
że nigdy nic do mnie nie czułeś . no dajesz .. !
|
|
|
- Czy Ty nie widzisz?
- Czego?
- Tego jak Ona reaguje na Twój uśmiech..
|
|
|
Długo się nie widzieliśmy. A ja się zmieniłam. Stałam się dziewczyną od której chłopaki nie mogą oderwać oczu. i właśnie wczoraj przechodziłam obok ciebie. Zacząłeś gwizdac i mówić 'ulala'. Uśmiechnęłam się pod nosem. Nie poznałeś mnie. Z gracją się odwóciłam, przy czym moja zwiewna sukienka ładnie zawirowała. Uśmiechnęłam się tym uśmiechem, którym obdarzałam tylko ciebie. zaniemówiłeś.Twarz Ci dziwnie pobladła. A więc jednak przypomniałeś sobie kim jestem. Odwróciłam się na pięcie i poszłam przed siebie. Słyszałam słowa Twoich kumpli " Znasz ją?! " -milczałeś. Byłam z siebie dumna.
|
|
|
|