|
Zawsze byłam inna jakaś. Nigdy nie piłam Tymbarków ani nie jadłam żelek , w mojej szafie nigdy nie było ani jednej różowej rzeczy, nigdy nawet nie próbowałam oduczyć się przeklinać, nigdy nie przykładałam uwagi do nauki, paliłam papierosy, słuchałam rocka, uciekałam w nocy z domu gdy starzy nie pozwolili mi iść na imprezę, upijałam się, nigdy nie byłam słodka, miła, grzeczna ani kochana, nigdy nie bałam się wyjść z domu bez makijażu, nigdy nie byłam typową niunia, nawet typowo kobieca nie byłam, nigdy nie latałam za facetami, wręcz przeciwnie, to oni potrzebowali mnie jak nikogo innego. I wiesz, nie żałuję ani trochę, bo to chyba właśnie o to chodzi, żeby w tym całym syfie pozostać sobą.
|