|
rebelangel.moblo.pl
Nie jestem silna. Nie potrafię udawać obojętnej. Wręcz przeciwnie jestem krucha słaba i wszystko biorę do siebie.
|
|
|
Nie jestem silna. Nie potrafię udawać obojętnej. Wręcz przeciwnie - jestem krucha, słaba i wszystko biorę do siebie.
|
|
|
Nie było dnia żeby nie płakała, nie było dnia w którym by za nim nie tęskniła.
|
|
|
To nie była historia ze średniowiecza typu Tristan i Izolda, ani też miłość typu Bella i Edward. To była miłość typu "ona kocha, on ma to w dupie.”
|
|
|
Dopiero gdy skona ostatni motyl w brzuchu i żadna łza nie narodzi się w oczach... dopiero wtedy będę miała pewność, że przestałam Cię kochać.
|
|
|
Za każdym razem kiedy do mnie napiszesz ja wyobrażam sobie, że Ci na mnie zależy, że jestem dla Ciebie kimś ważnym i chociaż napiszesz tylko: `co u Ciebie?` ja czekam na kolejną wiadomość o treści `tęsknię za Tobą`. Teraz nie dziwie się jak mówią, że jestem uzależniona od Ciebie. Sama to zauważyłam...
|
|
|
Psychika siada, bo ciało dławi się wspomnieniami.
|
|
|
"- To dlatego, że nie patrzysz uważnie. Nie ma dwóch identycznych chwil, świat nieustannie płynie, przemienia się, zmienia kształt, ale ty jesteś za bardzo rozkojarzona, żeby zdać sobie z tego sprawę. Odgłos wiatru jest jak śpiew, to powolny, to znów gwałtowny. Daleki grzmot. Metaliczne kroki owadów na ziemi. Odłamki czarnego kryształu toczące się w oddali. Naucz się słuchać."
|
|
|
A moje serce wrzucając wsteczny zabija mnie od środka wspomnieniem każdej z pięknych chwil, które jeszcze do niedawna były tak jawną rzeczywistością.
|
|
|
Oszukiwałam siebie , znajomych, wszystkich.. Mówiłam, że zapomniałam, ale nie zapomniałam. Bo tak po prostu nie da się zapomnieć. Nie da się wyrzucić z pamięci osoby, którą kochało się przez taki długi okres czasu.. Początkowo nie chciałam tej pamięci, nienawidziłam jej, chciałam ją zniszczyć, zabić, pogrzebać, z czasem jednak przyzwyczaiłam się do niej, a ostatecznie chyba nawet pokochałam. Ale to wcale nie znaczy, że przestała boleć. Najbardziej boli przed drobiazgi: gdy dobiega mnie dźwięk sms`a, zawsze wtedy myślę, że może to od Ciebie, gdy spojrzę na zegarek wskazujący 3 w nocy, wtedy przypominam sobie jak pisaliśmy na gg właśnie do tej godziny, gdy gdzieś usłyszę jego imię, wciąż tak bliskie i ukochane..
|
|
|
Włożyła słuchawki do uszu, zapaliła papierosa i wzięła telefon do ręki, zaczęła czytać wiadomości od niego. z każdym nowo otwartym sms'em, wracało coraz więcej wspomnień przez długie godziny czytała jego kłamstwa. Łzy napływały do jej oczu, z coraz większą częstotliwością. była zbyt słaba, aby usunąć, wspomnienia, którymi dławiła się co dnia. żyła przeszłością, żyła nim. pomimo tego, że kłamał, pomimo tego, że ja zostawił..
|
|
|
Była tak cholernie skomplikowana, jedna wielka chodząca sprzeczność, która nie wiadomo jak zareaguje w danej sytuacji, jej stan był zależny od kąta padania promieni słonecznych, kierunku wiejącego wiatru, ilości potknięć o własne wspomnienia.
|
|
|
Czy tęsknię? Hymn.. właściwie to trudno powiedzieć. Nie sypiam po nocach, nie mogę się na niczym skupić, coraz częściej można mnie zobaczyć z papierosem w ustach, większość czasu spędzam w domu, w totalnej rozsypce, słuchając jakiś smutnych ballad... Ale czy tęsknię? Nie to raczej nie to...
|
|
|
|