|
reallove.moblo.pl
Angażowanie się? Owszem zdarza mi się ale bardzo rzadko. Mało komu poświęcam swój czas i uwagę. Ale jeśli już trafisz do grona tych ludzi uwierz że zawsze będę przy
|
|
|
Angażowanie się? Owszem zdarza mi się, ale bardzo rzadko. Mało komu poświęcam swój czas i uwagę. Ale jeśli już trafisz do grona tych ludzi - uwierz, że zawsze będę przy Tobie. Każdy Twój problem będzie moim problemem, a opcja 'pomoc' dostępna będzie u mnie całodobowo. Każdy Twój uśmiech będzie dla mnie szczęściem, bo tak naprawdę w życiu nie ma nic cenniejszego niż radość w oczach osoby, na której Ci zależy.
|
|
|
Mówisz, że masz dość? To spójrz na tego pijaka pod sklepem, który ma tylko butelkę, która ma na etykiecie ma jakieś procenty i tylko w tym widzi sens. Spójrz na te wszystkie samotne, opuszczone dzieci, umierające z głodu. Spójrz na otaczający Cię świat, a dopiero później mów, że nie masz siły by żyć.
|
|
|
Żyła kiedyś dziewczyna, która czuła sie gorsza od innych, ponieważ była niewidoma. Bała się kochać ludzi poza jednym facetem. Był zawsze przy niej. Pewnego razu powiedziała mu : "Gdy tylko będę mogła zobaczyć świat, poślubię Cię". Pewnego dnia, ktoś ofiarował jej parę oczu. Gdy zdjęła bandaże, cieszyła się, że może zobaczyć wszystko wliczając w to jej chłopaka. Zapytał ją: " Ponieważ możesz zobaczyć teraz wszystko w około, wyjdziesz za mnie?" Dziewczyna spojrzała na niego i zobaczyła że nie posiada oczu. Widok jego zamkniętych powiek wstrząsną ją. Nie spodziewała się tego. Myśl, że on nigdy jej nie zobaczy, była dla niej nie do zniesienia - odrzuciła zaręczyny. Widziała jak jej chłopak wychodził z pomieszczenia a z powiek lał się strumień łez. Za jakiś czas otrzymała wiadomość : "Jak tam Twoje oczy moja Kochana? Chciałbym, żebyś wiedziała, że kiedyś należały do mnie.
|
|
|
Stanął przed nią i wbił swój wzrok w jej nieziemsko piękne oczy. " Kochasz mnie ? " Spuściła głowę milcząc. " A chociaż mnie lubisz ?" Nadal stała w milczeniu a po jej policzkach spływały łzy." Czyli mam odejść? " Podniosła głowę i przez łzy mówiła. " Tak idź, bo tak łatwiej no nie ? Teraz się kurwa obudziłeś ? Teraz ? Kocham się w Tobie od roku ! Rozumiesz od roku a Ty co ? Nawet mnie nie zauważałeś. A teraz nagle przypominasz sobie o moim istnieniu ? Jesteś żałosny.. ! " Szeroko otworzył oczy. " No co się kurwa gapisz ". Złapał ją za rękę i przyciągnął do siebie. " Naprawię to. Naprawię to i będzie tak jak chcesz. Tylko.. tylko musisz mi wybaczyć." Odwróciła się do niego plecami. " Słyszysz ? " Uśmiechnęła się i cicho wyszeptała " Wybaczone." Odwrócił ją z powrotem w swoją stronę " Co mówiłaś ? " Uśmiechnęła się i krzyknęła " Wybaczone masz ! " Pocałował ją.
|
|
|
pewnego wieczora wybraliśmy się zabawić . ja , on , przyjaciółka i kumpel z klasy . weszliśmy do jednej z knajp . w środku świeciło pustkami , oprócz kelnerek za barem nie było tam nikogo . pewnie dlatego , że było dopiero parę minut po dwudziestej . usiedliśmy na dużych czarnych , skórzanych kanapach , zamówiliśmy piwa a kumpel wspomniał , że dzisiaj akurat jest tu karaoke . jęknęłam w myślach wyobrażając sobie , jak przyjaciółka będzie mi wciskała mikrofon do ręki , nie zwracając uwagi na mój zupełny brak talentu . z resztą od razu z entuzjazmem ruszyła w stronę baru , po wielki katalog piosenek . nawet się nie zorientowałam , a knajpa była wypełniona tańczącymi i śpiewającymi ludźmi , w ręku trzymałam mikrofon i wszyscy razem śpiewaliśmy jedną piosenkę . on siedział za mną starannie mnie obejmując w pasie , usta miał przy moim uchu i wyraźnie śpiewał mi słowa refrenu : ' kocham cię , kocham . ' od tamtej pory pokochałam karaoke . no i jego .
|
|
|
oznajmiłam rodzicom , że wrócę do domu przed północą, jednak przedłużyło się to do południa dnia następnego.'od czego zaczniesz ?'-spytała mama, która doskonale wiedziała gdzie byłam,ale najwyraźniej chciała mnie powkurwiać. ' od tego,że skończę i udam się do swojego pokoju bo jestem śpiąca'-odparłam,biorąc wodę niegazowaną z lodówki.tato patrzył na mnie i wyczekiwał odpowiedzi. spojrzałam na Nich i wkurzona wykrzyczałam:'od czego zacznę? od tego,że byłam u Niego.co mam do powiedzenia? że nie zrobicie nic,bo i tak będe tam chodzić.bo mi zależy.bo staram się by wyszedł na ludzi. bo mam gdzieś Wasze sprzeciwy.bo Go kocham,cholernie kocham'.patrzyli na mnie,nie odzywając się nic.w końcu tato wydukał:'jesteś szczęśliwa będąc przy Nim ? '.spojrzałam mu w oczy i bez zastanowienia odpowiedziałam:'jak nikt inny'.tato podszedł do mnie,i całując w czoło powiedział:' czyli nie ma problemu.jeśli On daje Ci szczęście to jedyne co mogę zrobić to podać mu rękę,dziękując za uśmiech córki'
|
|
|
Ze słuchawkami w uszach kładę się na zajebiście twardym dywanie i zaczynam rozmyślać. Przed oczami mam Twój obraz. Widzę Twój uśmiech, który kiedyś paraliżował każdą część mojego ciała w kilka sekund. Momentalnie zaczynają przelatywać mi jedne z najlepszych chwil mojego życia, a mianowicie były to wszystkie wieczory spędzone z Tobą, bo jakże inaczej. Słysze Twój głos, a oddycham resztkami Twojego zapachu. Czuje się dokładnie jak kiedyś, kiedy z nieznanych przyczyn znikałaś na pare dni. Tylko czymś się to różni. Wtedy wracałaś, a teraz jest to nierealne. Ta świadomośc, że zobaczyć Cie moge tylko w śnie rozpierdala mnie od środka. Przecież oddałbym wszystko, żeby zobaczyć Cie choć na chwilę.
|
|
|
Oszukiwałam siebie , znajomych, wszystkich.. Mówiłam, że zapomniałam, ale nie zapomniałam. Bo tak po prostu nie da się zapomnieć. Nie da się wyrzucić z pamięci osoby, którą kochało się przez taki długi okres czasu.. Początkowo nie chciałam tej pamięci, nienawidziłam jej, chciałam ją zniszczyć, zabić, pogrzebać, z czasem jednak przyzwyczaiłam się do niej, a ostatecznie chyba nawet pokochałam. Ale to wcale nie znaczy, że przestała boleć. Najbardziej boli przed drobiazgi: gdy dobiegają mnie dźwięki piosenki do, której tańczyliśmy, gdy ktoś wymieni jakąś imprezę, na której rozmawialiśmy, gdy poczuję zapach perfum, których używał, gdy gdzieś usłyszę jego imię, wciąż tak bliskie i ukochane.
|
|
|
'I give You everything You want everything you need.
Even Your friends say I'm a good woman.
All I need to know is why? Why don't You love me?'
|
|
|
'Tell me, Baby, why don't You love me when
I make me so damn easy to love?
And why don't You need me?
Tell me, Baby, why don't You need me when
I make me so damn easy to need?'
|
|
|
Chodź, pożeglujemy. Zaczniemy od wyspy "miłość", poprzez wyspę o niezbyt szlachetnej nazwie "zdrada", kończąc na wyspie, nazywanej "cierpieniem". Taki mały trójkąt bermudzki. Ale zaraz, ty już tam byłeś. Oh przepraszam, to przecież ty odkryłeś ten stały ląd, draniu. To ty mnie tam pierwszy zaciągnąłeś.
|
|
|
Nie ma słowa "kochałem". Miłość nie ma czasu przeszłego. Jeżeli kiedykolwiek przestałeś kogoś kochać, to znaczy, że nigdy prawdziwie go nie kochałeś.
|
|
|
|