Pamiętam jeszcze nasze sms'y przed naszym ostatnim spotkaniem. Zaprzeczałeś wszystkiemu, mówiłeś, że boisz się związków, ale wciąż wspominałeś o pocałunku. W końcu nie wytrzymałam i celowo napisałam, byś nie całował mnie w usta, gdyż to spowoduje , iż szybciej się zakocham. Od razu się uspokoiłeś , obiecując, że tego nie zrobisz.. Jednak nadeszła sobota; tory, piękna pogoda, słońce świeciło nam w twarze i te Twoje pieprzone niebieskie oczy. Nasze usta się zetknęły, miałam nadzieję, ale,,, po dwóch dniach zabrałeś mi ją jak cukierka maleńkiemu dziecku.
|