|
rani.ona.moblo.pl
U mnie wczoraj grad był więc nie jest tak źle jeszcze
|
|
rani.ona dodał komentarz: |
1 kwietnia 2012 |
|
Wzbudzić nadzieję a potem z tego kpić, tak się nie robi jak z ludźmi chce się żyć. Hg. ♥
|
|
|
Przed południem pierwszy raz chwyciłeś mnie za rękę. Spacerowaliśmy. Co się kurwa stało, że wieczorem zadzwoniłeś mówiąc "sorrki, nie chcę Cię ranić, ale raczej nic z tego nie będzie. Cześć"...?! :
|
|
|
Już Cię nie kocham! / Prima Aprillis...
|
|
|
Powiedziałeś mi, że mam ładne oczy, wziąłeś na kolana i dałeś buziaka, potem przytuliłeś i długo patrzyłeś na moją twarz obejmując mnie w pasie, a ja już byłam Twoja... ♥
|
|
|
pamiętasz mnie ? kiedyś ponoć znaczyłam dla Ciebie wszystko. / solitaire
|
|
|
O-On. J-Ja. O:Ty mnie nawet nie lubisz... J:Ko... Lubię Cię. O: Co to miało być? J: Nic...-schowałam twarz w dłoniach. O:Ejj, buuuraku.-pocałował mnie prosto w usta. J:Co?-usiłowałam się schować. O:Powiedz mi to...-chwycił moje dłonie w swoje. J:Nie, bo... Znamy się bardzo krótko... O:Ale jesteś tego pewna? J:Tak... To znaczy... Chyba Cię kocham... O:Chyba? J:Chyba, bo nie jestem pewna... Czuję się przy Tobie inaczej, tak lepiej. O: Też czuję coś. Coś mocnego. Ale jeszcze nie wiem co. ♥
|
|
|
Nauczycielka kazała napisać nam opowiadanie o miłości. Ryczałam, pisząc o tych wspólnych chwilach spędzonych z Tobą. I jak mam oddać rozmazaną od uczuć kartkę?
|
|
|
-Ej, kocham Cię...-wyszeptałam, gdy odchodziłeś.
|
|
|
I don't feel welcome anymore...
|
|
|
Król mojego cierpienia. Pan mojego serca.
|
|
|
|