Byłyśmy u Niej w domu, rodziców nie było, leżałyśmy wtulone na łóżku, była cisza, nic innego nie słyszałam tylko bicie jej serca,nic innego nie czułam tylko zapach jej ciała, była taka piękna, taka ciepła. Zaczęłam błądzić ręka po jej delikatnej skórze, jej oddech przyspieszył, serce zaczęło mocniej bić, pocałowała mnie. Tak pocałowała. Właśnie tego chciałam, chciałam z Nią tak trwać, tak bez końca, bo wiedziałam, że jest moja. / K;*
|