|
rahim1177.moblo.pl
uzależniona . Ćpam życie .
|
|
|
uzależniona . Ćpam życie .
|
|
|
Teraz żałuje, że mówiłam: tym razem to co innego . On jest tym jedynym . Nie jest jak pozostali .
Od tamtej pory przestałam się bać rozczarowania.
|
|
|
Najważniejsze w życiu jest to, by mieć co kochać .
|
|
|
Cudowne uczucie . Co .? Jest ktoś, kto wierzy w Ciebie bardziej, niż Ty sam . Zawsze z Toba jest. Czy źle, czy dobrze. ; )) W każdej sytuacji wiesz jedno- on/ona zawsze z Tobą jest. ♥
Piszz.! Nie umiem .. ;/ Umiesz .! Ja w to wierze.! Pisz prosto z serca. ♥
Dzięujee.! ;**
Dziękuje wszystkim za dodanie do obserwowanych i wgl. ; ))
Mam nadzieje, że z czasem będzie coraz lepiej mi szło. ;))
♥
|
|
|
. po tylu latach dowiedzieć się, że mówiłeś serio. Bezcenne . ; ))
|
|
|
. a tak miało być, tak miało być. Ja mówię Tobie tak miało być. Nie zbadane są wyroki boskie. tak byc musiało to chyba proste. . . Przyjaciołom ELO .! ♥ tego co nam zapisane nie da zmienć się.! /Molesta . ♥
|
|
|
|
Jadę do : ✖ Paryża , ✖ Nowego Jorku , ✖ Londynu , ✔ Kuchni , jestem głodna .
|
|
|
22:22
23:23 . . .
ejj.! głupiaa.! nie łudź sięę.!
to tylko przypadek, że spojrzałaś akurat w tej chwili na zegarek . .
tak samo przypadkowo tylko myślisz wtedy o nim . .
.♥
|
|
|
Pierwszy dzień. Podniecające, dające szanse na lepsze jutro pisanie jebanych sms-ów.
Kolejny tydzień. Teraz już się spotykacie i trzymacie za ręce. Namiętnie całujecie się i czule przytulacie. Ahh. Te motylki . . . Czujesz, to cos więcej. Na pewno. Angażujesz się. Jeszcze nie wiesz, że to chuj i o mały włos nie tracisz przez niego swojej przyjaciółki .! Ale.! Jesteś zakochana. Świat jest przecież taki kolorowy. ; ))
Ten dzień. Jeszcze nie wiesz jak bardzo będziesz go chciała cofnąć.! Żyjesz chwilą, nie myślisz o czarnych scenariuszach. Taa. Oficjalnie jesteście parą kurewsko szczęśliwą. Wszyscy Wam zazdroszczą waszej zajebistości.
W przeciągu 16 dni:
- Ej, Kotkuu. Coś się chyba jebie, co.?
- Spoko. Przecież jest dobrze.!
- Ehh tak.?!
- Daj spokój Skarbie. ; **
- ; **
No i masz. 17 dzień. Jebany 17.! I już nie słyszysz „hej Słońce”, tylko trzy słowa, które rozpierdalają Ci w 5 sekund życie, jak bomba zrzucona na wieżowiec: „Sory, ale nie.!” .
Kojarzysz.?
|
|
|
|