|
raapohooliiczkaa.moblo.pl
Życie to marny żart ! PiH eChoo . !
|
|
|
Życie to marny żart ! / PiH , eChoo . ! ;
|
|
|
.. osiedla ulice gdzie masz 7 grzechów głównych i 8 życie ! . / piH.
|
|
|
gdy byłam mała, imponowało mi to, że mój Brat mógł wyjść sam z domu i nikt nieprowadził Go za rękę, że gdy wychodził niebyło pytania: 'o której wrócisz?', że przychodzili do Niego kumple i dziewczyna. ta upragniona. wieczorami oglądali filmy, leżąc razem na łóżku i głośno się śmiali. _ wkońcu i przyszedł ten czas, że i ja mogłam wychodzić i wracać kiedy chcę. nikt nieboi się, że niewrócę, bo mi ufają. ale kurwa ja nie mam tej drugiej połówki, z którą mogłabym iść na spacer, pojechać na weekend czy powygłupiać się. mam tylko kumpelki i kumpli, których w chuj kocham ! ale niekiedy, gdy przyjdzie taki czas, brakuje Ci tej osoby. tej o której tak marzysz. dorosłam. iteraz na nowo chciałabym wrócić do tamtych czasów, gdzie rozwiązaniem na najgorsze cierpienie, był głupi, niewinny płacz. wrócić do dziecniństwa.. , wielkie marzenie, szkoda, że nie realne. ..
|
|
|
-ciągle o Tobie myśle! masz na to jakieś wytłumaczenie? -jestem zajebista ! , zbyt zajebista dla Ciebie ! :D
|
|
|
gdyby nie ona. przecież ja już dawno bym była na dnie. o ile bym była.. ile razy było tak, że niemiałam na nic już siły.. , że chciałam popełnić samobójstwo, że moje życie nie miało sensu. wtedy to ona ze mną była. bo umie ze mną się śmiać, ale umie też płakać. dzwoniłam do niej o 3 w nocy mówiąc 'niedaje rady'. 3 minuty i była u mnie z żelkami i paczką papierosów. dzięki niej przeszłam ten mój... rozpierdol w życiu. najlepsze w tym wszystkim jest to, że niekiedy ona mnie nie rozumiała. ale próbowała zrozumieć, kibicując bym dobrze to wykonała. i wiem, że jeśli jeszcze kiedyś będzie taki okres w moim życiu, ona znowu da mi te swoje zajebiste rady i będzie dobrze. i za to Cię kocham
|
|
|
-jebany skurwysyn ! -ktoo ? Wojtek , taa?-zapytała kumpela , patrząc w Jego stronę. -taak . kurwaa , Wiolaa ! ja kolejny raz pokazałam , jaka jestem naiwna ! a On kolejny raz poczuł tą satysfakcję ! tak niemoże być -ze złości niemal Jej to wykrzyczałam. -paatrz ! podszedł do Niego ten Jego zajebisty kumpel , któremu w chuj się podobasz ! . reeaguj Maleńka - powiedziała , puszczając mi oczko . -ok . no too teraz patrz :P-wstałam i zmierzałam w Ich kierunku. -Sieemka . mmm ! ślicznie Ci w fioletowym -spojrzałam na Jego kumpla t-shirt- możemy na chwileczkę ? -wyszczerzyłam się jak głupia. Jego kumpel poszedł za mną a On stał jak wryty z wytrzeszczonymi na mnie oczami . -śliczne perfumy . ! -szepnęłam kumplowi do ucha , zerkając na Jego. -czekam po lekcjach pod szkołą -krzyknęłam , by na spokoju On mógł mnie usłyszeć . wróciłam do kumpeli . -kurwaa , widziałaś Jego minę ? jesteś zajebista , Czubiee -pogratulowała mi kumpela . -dzięki ! , wszystko dzięki Tobie ,Wioluś ;* .
|
|
|
. i miałam ochotę iść i Ci wykrzyczeć wszystko w twarz ! . kurwaaa , dlaczego ja jestem taka naiwna .. ? napisałeś po 3 miesiącach , ja Ci odpisałam . znowu poczułam te latające bizonki w brzuchu , znowu zaświeciła się taka lampka w moim sercu , że jednak Ci zależy , ta jebana nadzieja , która nie ustępowała nigdy , co do Ciebie . już z kilometrowym bananem na twarzy poszłam do szkoły . kurwaa , wstałam o 5 , zmieniałam 6 razy w co się ubiore , wyprostowałam włosy , które zazwyczaj mam ułożone wbujną czuprynkę loków , i kurwa wszystko na nic , bo gdy weszłam do szkoły , zobaczyłam Cię jak idziesz za rękę z jakąś suką ! po chuja robiłeś te zbędne nadzieje ?? . jesteś zwykłym frajerem ! .
|
|
|
RaaP - to muzyka , która opisuje moje życie . najpierw jest , 'nawet śmierć nas nie rozłączy' , 'Chciałbym powiedzieć Tobie że , bardzo kocham Cię !' , 'Uśmiech przez łzy' , 'zawsze muszę coś spierdolić [!]' , 'Niczego nie da się naprawić, wyjaśnić, wymienić' , '(...) życie spada w dół!' , 'Ręce masz z tyłu, skrzydła anioła śmierci' . ..
|
|
|
Mówiąc głośno wielu Cię słyszy , ale mówiąc cicho , wielu Cię rozumie . '
|
|
|
- jak Ty tak możesz żyć ? -bo nie mogę umrzeć . /niewiem kogo.. :P ale się upominać i podpiszee :DD .
|
|
|
- Skarbie , dlaczego uciekłaś z lekcji w środę , czwartek i piątek ? .-zapytała mama ze ździwieniem w oczach . -bo był chory i Go w szkole nie było . -odpowiedziałam ze łzami w oczach i poszłam do pokoju .
|
|
|
|