|
quitesenselessly.moblo.pl
Bo zajebistym trzeba sie urodzić !
|
|
|
Bo zajebistym trzeba sie urodzić !
|
|
|
Rycerz w dzisiejszych czasach konia, może sobie co najwyżej zwalić ...
|
|
|
Jeszcze długo na dźwięk Twojego imienia będę powtarzać w myśli 'ja pierdole, kurwa mać'.
|
|
|
Wypijmy za przyjaciół, którzy odchodzą kiedy kończą się ich problemy.
|
|
|
Wiesz co , zemsta jest słodka .Po tym wszystkim co mi zrobiłeś pokażę Ci na ile mnie stać i do jakiego stanu mogę Cię doprowadzić, zniszczę Cię i potraktuję jak śmiecia. Może wtedy docenisz czym jest życie i czym są uczucia . Ty ich nie masz i bawisz się uczuciami innych , bo na nic więcej Cię nie stać. Mogę założyć się o to że zmienisz się kiedy ktoś w końcu zabawi się Tobą.
|
|
|
Najpierw chcieliśmy być - się nie udało. Zatem później postanowiliśmy odejść - to też nam nie wyszło. A teraz stoimy gdzieś pomiędzy i z braku pomysłu co dalej, bawimy się w uczucia..
|
|
|
Zawsze nadzieja.
Zawsze ta kurwa w zielonej sukience.
|
|
|
Chyba niszczysz mi życie, ale chyba podoba mi się, że robi to twoja osoba. tak wiem, to chore.
|
|
|
Mamy w dupie tych którzy są w nas zakochani, a my kochamy tych którzy mają nas w dupie.
|
|
|
i wiesz co? jestem lepsza niż myślałam. wiedziałam że któregoś dnia nadejdzie chwila w której powiem szczerze " wypierdalaj! ".
|
|
|
- Dlaczego za mną idziesz?
- Chciałem powiedziec ze Cie kocham
- Wiec nie poznales mojej przyjaciółki?
- Jakiej przyjaciółki?
- Jest ode mnie ładniejsza i madrzejsza, stoi za toba
- a...ale tu nikogo nie ma! Nie rozumiem!
- Widzisz, gdybys mnie kochał nigdy byś się nie odwrocił..
|
|
|
Ona mówiła:
Kocham Cię...
Krzyczała:
Nie odchodź!
Płakała:
Proszę zostań ze mną jesteś moim sercem
Szeptała:
Umrę...
przecież nie można żyć...
bez serca...
A on:odwrócił się i odszedł.
Kilka dni później przeczytał na klepsydrze:
Ona mówiła:
A on jej nie słuchał.
Krzyczała:
A on nie reagował.
Płakała:
A on nie widział jej łez.
Szeptała:
A on po prostu odszedł.
...Umarła...
Stwierdzono brak serca!
W jego oczach pojawiły się łzy
On mówił:
Wróć .!
Krzyczał:
Przepraszam .!
Płakał:
Proszę wróć, wszystko naprawie .!
Szeptał:
Kocham Cię... !
Lecz ona już go nie słyszała
...ODESZŁA...
|
|
|
|