patrzę na zdjęcia, chociaż już je widziałam tysiąc razy.
na każdym taki sam Twój wyraz twarzy, jest cudowny.
na początku, na poczekaniu - bicie serca w mocnym rytmie.
aż w końcu.. kiedy spoglądałam w górę i patrzyłam na Ciebie.
widziałam go, ten Twój słodki uśmiech..
..o dziwo oklapnięte włosy i te odstające lekko uszka.
oczy błyszczały, chociaż się tak nie rzucały w moje.
a kiedy mówiłeś.. do mnie, lub do kogoś innego.
nie chciałam żebyś przestawał, sposób w jaki to robiłeś..
i na koniec.. dotyk mojej twarzy, Twoją twarzą.
tak jak za tym pierwszym razem. to samo odczucie.
moje oczy widzą to inaczej niż oczy innych.
mój obraz, moje kredki, moje kolory.
spostrzegają Cie za kogoś, kim na prawde jesteś.
ale ja wiem.. wiem, że potrafisz, jeśli chcesz.
tak jak dawniej, pamiętasz? pamiętasz to wszystko, wiesz jak było.
obudź się. to nic nie boli, zrób to, teraz, kiedy jest to szczególnie potrzebne,
potrzebne o wiele bardziej niż wtedy.
|