|
Jeszcze raz uwierzyła w miłość, zaufała uczuciu, ale przeżyła tyle rozczarowań, że nie była już pewna niczego. Mimo to, ta miłość była jej wielką nadzieją.
|
|
|
wargi mnie bolą z niepocałowania
|
|
|
Wódka wypita na rozgrzewkę zaczyna działać.
|
|
|
Nadzieja nie jest marzeniem, lecz sposobem przekształcania marzeń w rzeczywistość.
|
|
|
Wybrałam Cię tylko dlatego, że chciałam porozmawiać z kimś, z kim nie jestem związana uczuciowo, chociaż przyznaję, że jakaś część mojej osoby pragnie się zaangażować, chce znaleźć się w Twoich ramionach, gdy inna część mnie nalega na stosunki przyjacielskie. Potrzebuję Twojej rady i dystansu. Chyba wolę nie przyznawać się przed sobą, że mnie wzruszasz.
|
|
|
zwiedzam z Tobą chodnik ostatni raz.
|
|
|
Jego oczy są drzewne.
Jak to, nie ma takiego koloru?
Ale to nie kolor, to rodzaj.
Są, jak pnie drzew.
Zmieniają się zależnie od pory roku.
W zimie chłodne, nieprzystępne,
a czasem i przykryte srebrzystym szronem,
żeby w lecie zmienić swą barwę na intensywną,
zabierać złociste promyki słońcu
i posyłać je dalej.
I teraz jest letnia pora
- pora na miłość.
|
|
|
- powiedz, czym jest przyjaźń?
- przyjaźń [...] przyjaźń to wzajemny szacunek, nieograniczone zaufanie. to wsparcie, dotrzymywanie tajemnic. to stan, gdy wiesz, że na pewno nie jesteś sam.
|
|
|
brylant wśród zakochanych.
|
|
|
powtórka z nocnego koszmaru-tym razem w świecie realnym.
|
|
|
|